Skrzydłowy Manchesteru United - Cristiano Ronaldo jest przekonany, że tegoroczne Mistrzostwa Świata wiele mu dały, dzięki czemu wrócił do kadry klubu z Old Trafford na nowy sezon jako zupełnie odmieniony gracz.
Portugalczyk jest nawet zdania, że jego obecna forma jest jak dotąd jego najlepszą w karierze. W chwili obecnej, Cris pauzuje - nie grał we wczorajszym meczu z Liverpoolem ze względu na kontuzję ścięgna udowego oraz grypy żołądkowej. To jednak nieoficjalne informacje i na razie nie doczekaliśmy się wypowiedzi Sir Alexa Fergusona odnośnie Ronaldo i jego stanu.
"Uczę się cały czas. Staram się poznawać nowe triki i wyczuwać momenty, w których należy ich użyć. Chcę sobie uproscić sprawę i tym samym nie utrudniać pewnych rzeczy." - mówił Ronaldo dla News of the World.
"Mistrzostwa Świata były dla mnie ogromnie ważną lekcją - nauczyłem się wiele podczas pobytu w Niemczech. W chwili obecnej próbuję robić dobre rzeczy w czasie meczów, czasami dając piłkę, a czasem nie."
"Czuję, że gram dobrze i najprawdopodobniej najlepiej jak dotąd mi się zdarzyło. Cieszę się grą w piłkę. Może nie jestem obecnie w 100% kondycji, ale miałem krótki odpoczynek i uczucie, że latam."
"Czuję się również pewny siebie i zdaję sobie sprawę, że moja forma jest dobra. Może nie zagrałem porywająco w zwycięskim meczu z Kopenhagą, ale to nie zmienia faktu, że spisuję się całkiem nieĽle." - dodał Ronaldo.
Po dobrych Mistrzostwach Świata, wzrosło zainteresowanie Portugalczykiem. O Cristiano dopytywał się podobno Real Madryt, ale mimo konfliktu z Waynem Rooney'em, Ronaldo pozostał na Old Trafford, czego nie żałuje.
"Jestem szczęśliwy, że wróciłem do Manchesteru po Mistrzostwach Świata, bo tutaj wszystko jest jak najbardziej w porządku. Chcę grać, to jest moje życie, kocham futbol i pragnę grać z uśmiechem na twarzy. Kibice byli dla mnie fantatyczny - mają u mnie specjalne miejsce." - oznajmił.
"Chcę podziękować im za wsparcie, które mi dali. Mogę powiedzieć, że jestem z Manchesterem sercem i duszą."
"Gwizdy nie ustają, one są fenomenalne. To zaczyna się dziać zawsze, jak tylko gramy na wyjeĽdzie. Ja jednak pozostaję spokojny wobec tego. Po prostu, intensywnie koncentruję się na meczu i gdy gwizdy są coraz głośniejsze staram się myśleć tylko i wyłącznie o grze. Tylko jasne jest, że słysze to, nie jestem głuchy!" - zakończył żartobliwym akcentem Ronaldo.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.