Było zainteresowanie Reo-Cokerem

Pardew dodał również, że Reo-Coker był zestresowany, widząc, że dopytują się o niego dwa wielkie kluby. Arsenal jak i Manchester United potrzebowali latem wzmocnić swój środek pomocy. Menagerom obu zespołów udało się to tylko po części, bo obaj zgodnie twierdzą, iż przydałby się im jeszcze jeden środkowy pomocnik.

Wydawało się, że po przyjściu Javiera Mascherano, Reo-Coker będzie miał otwartą drogę do odejścia z Upton Park. Pardew jednak nie chciał puścić swojego kapitana. Szkoleniowiec Młotów jest zdania, że Nigel nie potrzebuje zmiany pracodawcy.

"Było zapytanie o Nigela. Odpowiedziałem im natychmiast, jak sytuacja powinna zostać rozwiązana... i tak też się stało - piłkarz pozostał tutaj i nadal jest w West Ham."

"Jestem zdania, że jakiś angielski klub byłby zainteresowany Nigelem. Jest kapitanem reprezentacji Anglii do lat 21 i poprowadził ją do Mistrzostw Europy. Wraz z Anglią w ostatnich kilku występach pokazał, że ma przed sobą wielką przyszłość."

"Wszyscy chcemy wygrywać trofea i jeżeli nie widzisz w tym klubie szansy na to, zmieniasz pracodawcę."

"Byliśmy blisko w ubiegłym sezonie w rozgrywkach FA Cup. Teraz, mimo kiepskiego startu, nie widzę powodu, abyśmy nie mogli zrobić jeszcze jednego kroku do przodu." - mówił Alan Pardew.

Zobaczymy, jak Młoty poradzą sobie w najbliższej ligowej kolejce. Jutro West Ham podejmuje na wyjeĽdzie rewelację sezonu - Portsmouth. Gościom o punkty będzie trudno, ale kibice United wierzą w przebudzenie argentyńskich gwiazd sprowadzonych za grube miliony z Corinthians.