Wzmocnienie linii pomocy będzie jednym z celów Manchesteru United w 2026 roku. Czerwone Diabły analizują różne opcje, a jedną z nich ma być powrót Scotta McTominaya na Old Trafford.
» Scott McTominay prezentuje świetną formę w barwach Napoli | Fot. Press Focus
29-latek opuścił Manchester United latem 2024 roku. Reprezentant Szkocji przeniósł się do Napoli za około 25 milionów funtów i z miejsca stał się ważnym graczem we włoskiej ekipie. McTominay już w pierwszym sezonie poprowadził drużynę do mistrzostwa Włoch, a sam został wybrany najlepszym piłkarzem sezonu w Serie A.
McTominay nadal odgrywa pierwsze skrzypce w Napoli, ale media coraz głośniej spekulują na temat powrotu piłkarza do Premier League. Portal CaughtOffside powołuje się na swoje źródła i twierdzi, że „Manchester United marzy o sprowadzeniu pomocnika do domu”.
Transfer McTominaya nie będzie jednak prostą i tanią operacją. Napoli nie chce pozbywać się swojego zawodnika i tylko odpowiednio wysoka oferta będzie w stanie przekonać neapolitańczyków do zmiany zdania.
Według informacji CaughtOffside, Napoli oczekiwałoby za McTominaya przynajmniej 60 milionów funtów. Taka kwota ma odzwierciedlać istotną rolę, którą Szkot pełni w zespole Antonio Conte.
Manchester United nie jest jedynym angielskim klubem zainteresowanym pozyskaniem McTominaya. Sytuację piłkarza w Neapolu uważnie monitorują przedstawiciele Arsenalu oraz Newcastle United.
beckham85: i po co wogole sie GO pozbywalismy ?? By teraz przeplacic i wydac wieksza kase za Jego powrot :( :( !! Ja NIE WIEM GDZIE TU LOGIKA I MYSLENIE DO PRZODU !!
Freddie: Bzdura. Sa po prostu pilkarze ktorzy w pewnych ligach sie sprawdza ale Anglia to specyficzna liga i tutaj McTomki w duzych klubach przepadna,.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United - Wolverhampton Wanderers. Zapowiedź 19. kolejki Premier League
„Hojlund jest w TOP 5 najlepszych środkowych napastników na świecie”
„W ogóle nam to nie pomagało”. Eriksen o szczerych komentarzach Amorima
