„Manchester United dzwonił i podpytywał o Antoine’a Semenyo”

» 18 grudnia 2025, 11:10 - Autor: matheo - źródło: Fabrizio Romano YouTube
Zimowe okienko zbliża się wielkimi krokami, a bohaterem głośnego transferu w Premier League może być Antoine Semenyo z Bournemouth. Zainteresowanie 25-latkiem przejawia Manchester United.
„Manchester United dzwonił i podpytywał o Antoine’a Semenyo”
» Antoine Semenyo wpisał się na listę strzelców w ostatnim meczu z Manchesterem United (4:4) na Old Trafford | Fot. Press Focus
Semenyo może opuścić Bournemouth w styczniu za kwotę 65 milionów funtów. Klauzula odstępnego w tej wysokości figuruje w kontrakcie reprezentanta Ghany. Czerwone Diabły w ostatnich dniach kontaktowały się z Wisienkami, aby podpytać o szczegóły.

Rywalizacja o Semenyo będzie bardzo zażarta, bo piłkarza w swoich szeregach chcą też mieć Liverpool, Manchester City i Tottenham Hotspur.

– Jeśli chodzi o Semenyo, to sytuacja staje się coraz bardziej gorąca. W tym tygodniu Manchester United i Manchester City dzwoniły do Bournemouth, aby poznać sytuację zawodnika – stwierdził włoski dziennikarz Fabrizio Romano na swoim kanale w serwisie YouTube.

– Te kluby kontaktowały się z Bournemouth. Liverpool dzwonił w listopadzie i teraz zastanawiają się, co zrobić. Zanim podejmą decyzję, muszą pomyśleć co ze styczniem i Mo Salahem. Bardziej niż o pieniądze i finansowe fair play chodzi o decyzję zawodnika – dodał Romano.

Semenyo w Bournemouth występuje głównie na pozycji prawego napastnika. Manchester United ceni natomiast uniwersalność piłkarza, który może grać po obu stronach. Czerwone Diabły postrzegają Ghańczyka jako opcję do wzmocnienia wahadeł.


TAGI


« Poprzedni news
Bayindir transferowym celem numer 1 dla tureckiego klubu
Następny news »
Bruno Fernandes najlepszy na świecie w imponującej klasyfikacji

Najchętniej komentowane




Aby móc komentować newsy musisz być zalogowany!

Komentarze (6)


kacpersky: Pchanie się do City uważam za czystą głupotę. Na skrzydłach konkurujesz z Doku, Fodenem, Cherkim, Savinho, Silvą, Bobbem... Ostatnich trzech pewnie przeskoczyłby w hierarchii, ale pozostali walczą o podstawę jak wilki i głód do gry mają potężny.

Kierunek Chelsea myślę też byłby niepoważnym wyborem. Ten skład pęka w szwach i na pozycję RW jest 7 chętnych xd.

Liverpool - tylko po odejściu Salaha. W tym czy kolejnym oknie.

United - przestawienie się na wahadłowego, czyli dla zawodnika o tym profilu raczej nietrafiony pomysł. Chyba, że na lewe wahadło usadzić Cunhę, którego akurat na luzie wyobrażam sobie w defensywnych zadaniach (pytanie, czy dla niego to jest ok).

Innymi słowy Liverpool wydaje się jedynym sensownym wyborem z topki.
» 18 grudnia 2025, 16:56 #6
karol30: coś czuje że wybierze Live za Salaha. Chciałbym go u nas, ale wg mnie nie nadaje się na wahadło tylko w miejsce Cunhy (wtedy współpraca z Dorgu/Dalotem na skrzydle coś jak Mbeumo i Amad na 2 flance) ale w takim wypadku robi się ciasno z przodu jak wróci Mbeumo i jeszcze jest Mount.
» 18 grudnia 2025, 12:21 #5
GS8GS: W tym roku mamy luźno w terminarzu, za rok może nie odpadniemy tak szybko z krajowego pucharu, dojdą jeszcze rozgrywki europejskie. Jak dla mnie byłoby optymalnie niż ciasno.
» 18 grudnia 2025, 12:43 #4
awe: Europejskie rozgrywki to nadal szczyt mozliwosci do tego pytanie czy on jemu marzy sie gra w LKE
» 18 grudnia 2025, 22:28 #3
boro: Oby jak Anderson zaraz nie powiedział, że woli do City
» 18 grudnia 2025, 12:07 #2
GS8GS: Semenyo i Cuhna mógłby grać lotnie wahadło i 10tke czy skrzydło w fazie 4-3-3.
Jeden i drugi potrafi głęboko wracać.
Wiadomo że to nie były by wybitnie defensywne wahadła.

Ale wtedy spróbowałby przesunąć Dorgu na pozycję Shawa.

Boro też zauważył że Anderson by się przydał do takiego wariantu.

Kupując Semenyo kupujemy zawodnika ktory może grac po obu stronach boiska na pozycji 10, wyjść jako ŚN ( w kontekście odejście Zirkzee i tego jak wyglądają jego występy) czy na wahadle

Dla mnie to transfer który ma sensy, rozwiązałby kilka problemów i dal bardzo dużo głębie składu.
» 18 grudnia 2025, 12:32 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.