Butt wskazał „oczywistego kandydata” na trenera Manchesteru United
» 26 listopada 2025, 11:20 - Autor: matheo - źródło: The Good, The Bad and the Football
Manchester United od 2013 roku bezskutecznie poszukuje menadżera, który przywróciłby klubowi z Old Trafford dawny blask. Nicky Butt, były pomocnik Czerwonych Diabłów, jest zaskoczony, że kierownictwo United nie zwróciło się w tej sprawie do swojego byłego kapitana.
» Nicky Butt jest zaskoczony, że Roy Keane nie dostał nigdy propozycji pracy w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Po przejściu na emeryturę sir Alexa Fergusona swoich sił w Manchesterze United próbowało wielu menadżerów. Na początku sezonu 2025/2026 niepewna wydawała się posada Rubena Amorima. Portugalczyk zdołał odwrócić niekorzystną kartę, ale nie wiadomo, czy będzie w stanie osiągnąć sukces z Czerwonymi Diabłami.
Manchester United w ostatnich latach był łączony z wieloma szkoleniowcami. W podkaście The Good, The Bad and the Football temat menadżerów Czerwonych Diabłów poruszył Nicky Butt, zdobywca Potrójnej Korony z 1999 roku.
– Jedyne, czego nigdy nie mogę pojąć, to dlaczego Roy Keane nie dostał szansy w Manchesterze United. Wiem, że jest moim kumplem i to trochę stronnicze, ale spójrzcie na jego osobowość, karierę zawodniczą, jego charakter i to co zrobił jako szkoleniowiec. W Sunderlandzie spisał się świetnie – stwierdził Butt.
– Jeśli spojrzycie na problemy Manchesteru United, to jest to gość, który mieszka w okolicy. Nie mogę pojąć, jak to możliwe, że nikt z nim nie usiadł i nie porozmawiał na ten temat. Nie zapytali go, czy byłby zainteresowany tą posadą.
– Myślę sobie, że kiedy było bardzo źle i zatrudniłbyś Roya, to miałbyś bardzo bystrego człowieka. Jest mądrym facetem i znalazłby naprawdę dobrego trenera, który robiłby rzeczy, w których on nie jest najlepszy.
– Uważam, że Roy to menadżer w stylu Alexa Fergusona. Wiecie co mam na myśli, to menadżer od zarządzania ludźmi. Jest aktywny w dni meczowe, mówi ludziom, co robić i przygląda się temu.
– Nie jest głupi, aby uważać, że wszystko zrobi sam. Po prostu nie mogę sobie wyobrazić, jak to możliwe, że kierownictwo klubu nie rozmawiało z nim w ciągu ostatnich pięciu lat – dodał Butt.
Roy Keane po zakończeniu piłkarskiej kariery prowadził Sunderland przez dwa lata. Później był menadżerem Ipswich Town i asystentem w reprezentacji Irlandii. Podobną funkcję sprawował w Aston Villi i Nottingham Forest. W ostatnich latach skupił się na pracy eksperta telewizyjnego.
Remix81: On nie sprawdził się jako trener, był twardy jako kapitan, ale teraz piłkarzyki to takie primadonny, mięczaki użalające się nad sobą, rozpłakali by się do mediów, że mają wymagającego trenera i graliby na jego zwolnienie.
RedGRBW: Myślę że gdyby Keane był na ławce w meczu z Evertonem to spotkanie z CP byśmy zaczynali bez trenera bo byłby zawieszony za pobicie swoich piłkarzy.
KlejnotNilu: Keane + G. Neville + Scholes
Dawać ten tryplet, oni zawsze mają coś mądrego do powiedzenia, do krytykowania też są pierwsi.
Niech Ratcliffe da im szanse, a jak im się nie uda i po miesiącu, dwóch polegną, to niech zamilkną na wieki i nie denerwują ludzi swoimi mąrdościami ;)
Szerszenix: Mają absolutne prawo do wygłaszania swoich "mądrości" oraz krytykowania klubu, któremu poświęcili połowę życia i serce - w przeciwieństwie do Janków twojego pokroju, którzy nawet nie powąchali murawy na Old Trafford. ;)
Beckham7: @Szerszenix Dokładnie! Zwłaszcza że gry tego klubu nie da się oglądać. Nie raz ich trochę poniesie ale tak na ogół to na pewno chcieliby dobrze dla klubu.
Co do Keana... Musiałby dalej trenować a tak to nie jest zbyt aktywny. Ale może byłby choć odrobinę surowszy i nauczył piłkarzy tego co było dawniej i jak się podchodziło do spotkań. Mnie się wydaje że na treningach może przynajmniej kilku byłych piłkarzy powinno im pomagać mentalnie i też technicznie. Scholes pomagałby Bruno i Mainoo, Ferdinand np. takiem Yoro i Maguire, a Keane ogólnie od takiego całokształtu piłkarskiego. Amorim nie wydaje się mieć zbyt dużego autorytetu i wpływu na nich a to także jest potrzebne. Już nawet Flick by odrobinkę więcej u nich mam takie wrażenie.
Kopec91: Często sobie myślę w pracy, że danego dnia już nic głupszego nie usłyszę, niż jakiejś bzdurnej teorii dotyczącej pracy właśnie.
Wtedy wchodzę na DP i czytam wypowiedzi byłych piłkarzy United...
misiek1981: ludzie, którzy chcą zwolnienia Amorima, nie rozumieją sytuacji klubu a ich analiza jest zbyt powierzchowna. to nie obelga - nie mówię że są głupi - po prostu nie interesują się tak na poważnie , w wystarczającym stopniu. Problemy klubu sięgają znacznie głębiej i żeby je rozumieć trzeba pokopać. konretnie dokopac sie do planu przebudowy Trafford Wharfside z pieniędzy publinych. Pokopać i zrozumieć model biznesowy Tampa Bay Buccaneers ( wzorowany na modelu dallas Cowboys). Połączyć kropki i zrozumieć priorytety właścicieli. Zwalnianie menagerów jest dokładnie tym czego chcą, tym co daje im upragniony czas i przybliża do realizacji planu. Zresztą stosują ta strategię od lat
sztejner: a czego się spodziewałeś od strony mediów ? Ruben poprowadził Manchester United w 35 meczach Premier League,wygrał zaledwie 9 z nich notując aż 18 porażek
Każda kolejna porażka którą będzie notował Ruben ze swoją ekipą,będzie idealnym kąskiem dla mediów aby pisać o jego zwolnieniu
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.