Luke Shaw w meczu z Brighton & Hove Albion (4:2) pokazał się z bardzo dobrej strony, ale musiał opuścić boisko już w 65. minucie. Ruben Amorim po spotkaniu z Mewami wytłumaczył, dlaczego Anglik tak szybko usiadł na ławce.
» Luke Shaw w meczu z Brighton musiał przedwcześnie zejść z boiska | Fot. Press Focus
Shaw od kilku spotkań imponuje dobrą formą. W starciu z Brighton angielski defensor zanotował asystę przy bramce Casemiro. W drugiej połowie szybko zastąpił go Ayden Heaven, co zrodziło spekulacje, że coś wydarzyło się ze zdrowiem 30-latka. Wszystko wyjaśnił Ruben Amorim.
– Luke Shaw ma się dobrze. Miał wirusa w trakcie tygodnia. Z tego powodu miał trochę problemów w spotkaniu. Będzie natomiast gotowy na następne spotkanie – przyznał Amorim po końcowym gwizdku.
Manchester United po wygranej z Brighton wróci do walki o ligowe punkty w sobotę 1 listopada. Czerwone Diabły czeka wyjazdowe spotkanie z Nottingham Forest.
Mecz z Brighton z powodu drobnego urazu opuścił natomiast Harry Maguire. Angielski defensor również powinien wykurować się na starcie z ekipą Forest.
Kamil1343: Wszystko spoko, niech tylko jeszcze wyjaśni, dlaczego znowu zszedł Amad i graliśmy Dalotem i Dorgu. Poza tym wpuściliśmy Ugarte i Mainoo i środka totalnie nie mieliśmy.
vieeeri: może dlatego, że nie ma u niego niezdejmowalnych zawodników. Mi przyznam ostatnio zaimponował jak przy bramce Maguire ściągnął na 20min. Bruno. Nie zauważyłem informacji na ekranie i przecierałem oczy ze zdumienia nie widząśc Portugalczyka na boisku. Poza tym zdjął ich przy 3:0, wyniku jakiego dawno nie mieliśmy plus nie gramy w pucharach, więc rezerwowi muszą być w gotowości. Swoją drogą zdejmując Amada pokazał też dobitnie, że są pozycje takie jak nadal wahadła, które potrzebują wzmocnień.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.