Bruno Fernandes jest ustawiany przez Rubena Amorima głęboko w linii pomocy i nie notuje tam dobrych występów. Owen Hargreaves, były pomocnik Manchesteru United, uważa, że Portugalczyk powinien wrócić na swoją nominalną pozycję.
» Bruno Fernandes w obecnym sezonie jest daleki od swojej najlepszej formy | Fot. Press Focus
Manchester United w sobotę zmierzy się z Sunderlandem w ostatnim meczu przed październikową przerwą na kadrę. Czerwone Diabły muszą zanotować przekonujące zwycięstwo, jeśli Ruben Amorim chce uciszyć krytyczne głosy pod swoim adresem.
Hargreaves przed spotkaniem z Czarnymi Kotami zasugerował, że Amorim powinien przesunąć Fernandesa z powrotem na pozycję numer 10. Anglik w roli boiskowej dziewiątki widzi natomiast Bryana Mbeumo.
– Fernandes nie gra na swojej nominalnej pozycji, gra głębiej na środku pomocy. Bruno to jeden z najlepszych kreatorów w lidze. Musisz wystawiać go na naturalnej pozycji – twierdzi Hargreaves w rozmowie z TNT Sports.
– Grają dwiema dziesiątkami i można spierać się o to, kto pasuje tam najlepiej. W ostatnim sezonie byli to Amad i Bruno. Kupili jednak dwie dodatkowe dziesiątki w osobach Cunhy i Mbeumo, choć nie mieli bramkarza i napastnika.
– Zdecydowali, że idą w sprawdzonych zawodników w Premier League, co mi się podoba. Ale teraz Bruno musi grać niżej, aby mieć piłkę i kreować. Może nie jest to jego gra. Menadżer musi to dostrzec. Chciałbym zobaczyć Bruno jako dziesiątkę z Mbeumo w roli dziewiątki. Jeśli masz Cunhę i Bruno jako dwie dziesiątki, a do tego Mbeumo, bo wyglądałoby to dobrze.
– Może Amad powinien grać na wahadle, jeśli chce trzymać się tej formacji. Uważam, że krytyka spadająca na Bruno jest zbyt surowa. Nie wyobrażam sobie, gdzie byłby Manchester United bez niego. Powiedziałem mu to przed finałem Ligi Europy. Jako jedyny był w stanie prezentować konsekwentną formę. Trzeba wymagać tego od każdego – dodaje Hargreaves.
klusek0128: Tez sie zastanawiam czy małe "sukcesy" ktore pozwolą trwać tej agonii są dla tego klubu teraz najważniejsze.
Z jednej strony od czegoś trzeba zacząć ale ja poprostu nie wierzę ze RA ma potencjał na top4 w kolejnych 3 latach o mistrzostwo nawet nie myślę...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.