Shearer: Dzięki temu Amorim wciąż nie stracił pracy
» 29 września 2025, 11:27 - Autor: matheo - źródło: The Rest Is Football
Kierownictwo Manchesteru United nie zwolni w najbliższym czasie Rubena Amorima, bo popełniło wiele błędów i nie będzie chciało przyznać się do kolejnego. Taką opinię wygłosił po sobotnim meczu z Brentfordem (1:3) Alan Shearer, były napastnik reprezentacji Anglii, a obecnie ekspert piłkarski.
» Ruben Amorim musi mierzyć się z kolejnymi krytycznymi głosami pod swoim adresem po porażce z Brentfordem | Fot. Press Focus
Porażka z The Bees na nowo rozpaliła dyskusję w angielskich mediach na temat przyszłości Rubena Amorima. Portugalczyk po spotkaniu z Brentfordem przyznał, że nie obawia się utraty posady, ale nie uciszyło to prasowych spekulacji.
Choć Manchester United nie planuje zwalniać Amorima w najbliższej przyszłości, to wyniki drużyny muszą poprawić się jak najszybciej. Mecz z Brentfordem był już 17. ligową porażką w Premier League za kadencji Amorima.
– Kiedy spojrzymy na Grahama Pottera w West Hamie, to miał procent zwycięstw na poziomie 26% i został zwolniony. Ruben Amorim ma 27%, mimo fortuny, która została wydana – stwierdził Alan Shearer w podkaście The Rest Is Football.
– Są obecnie na 14. miejscu, pomimo wydania dużych pieniędzy. Naprawdę uważam, że właściciele czy też ludzie posiadający klub popełnili tak wiele błędów w ostatnich 18 miesiącach, że wyglądałoby to fatalnie, gdyby przyznali się do kolejnego i zwolnili menadżera.
– Dan Ashworth, podwyżki cen biletów, cięcia etatów w klubie nowy stadion, wykupienie Dana Ashwortha, a później zwolnienie go. Później mieliśmy uparte dążenie do zatrudnienia nowego menadżera, zapłacenie za niego kwoty odstępnego, żądania aby przyszedł od razu, a nie wtedy kiedy chciał. „Przepraszamy, zwalniamy go i wypłacamy sowitą odprawę”.
– Uważam, że to jeden z powodów, dla których Amorim nadal tam jest. Manchester United nie poprawił się, są dalecy od tego i jeśli trener się nie zmieni, a sam mówi że nie, to będzie to jego upadek – dodał Shearer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (15)
Gs11: O co chodziło dokładnie z Dan'em Ashworth'em? Pamiętam tylko, że bardzo zabiegali o Niego, a później tak zaskakująca informacja o zerwaniu kontraktu.
Personalnie z innymi działaczami się ciął, facet miał być chyba dyrektorem sportowym-odpowiedzialnym za rekrtutację, tak?
lipeklukas: Chciał zwolnić E10H po sezonie i nie dawać mu szansy w kolejnym. Co było nie po myśli reszty zarządu. Nie chciał również Amorin’a, jeśli się nie mylę.
snopek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.09.2025 13:08
Na liście propozycji zastępców ETH podał jedynie nazwiska znane z ligi angielskiej i to takie, z którymi wcześniej pracował. Zarządowi to się nie spodobało + Ratcliff z Beradą chcieli Amorima. Właściwie to zwolnili go za różnice zdań, a z perspektywy czasu być może miał rację...
vieeeri: Sam poszedł po Amorima znając jego etykę pracy i to jaką piłke prezentuje jego Sporting. Nie szukajmy problemu w Amorimie, bo on sobie nic nowego nie wymyślił
DevoMartinez: Może to właśnie problem. Ze nic nowego nie wymyślił. Ja oczekiwałem, że to jakiś geniusz taktyczny młodego pokolenia. Przyjdzie, popatrz kogo ma, kto ma jakie atuty i wady i spróbuje ich ustawić tak by zniwelować te ostatnie a wykorzystać ich największe atuty. Jak się dowiedziałem, że on tu chce skopiować to co grał w Portugalii to oczkiewałem wtopy. Brak zawodników do gry wahadłami, brak kasy w sejfe aż na taką rewolucje kadrową, do tego inny poziom rywali.
mateusz09874: Pretensje do Amorima? Jak go zatrudniali to nie było rozmowy kwalifikacyjnej? Na pewno pytali jak zamierza ustawiać zespół, czy na plan B, C itp itd.
waletpl:Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2025 12:39
Jak to się nie poprawia? Jesteśmy w lidze pozycję wyżej niż na koniec zeszłego sezonu. Poprawę widać gołym okiem. Jeśli utrzyma ten trend, to za kilka lat dostaniemy się do Ligi Konferencji.
Pete1S: Dodałbym jeszcze do tej listy przedłużenie ETH. O ile zostawić go należało to nie powinno mu się dawać nowego kontraktu przed sezonem gdy został mu rok do końca. Gdyby mu szło i dostał propozycje odnowienia w trakcie sezonu to spoko, ale nigdy przed.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.