ElBicho: Oby się sprawdziło, to będzie w tym momencie rozwiązanie dobre dla obydwu stron, bo Amorim nie chce Garnacho, i wydaje się, że Argentyńczyk jest totalnie spalony już w tym klubie, a Garnacho też od dawna wyraźnie chce stąd odejść, to przynjamniej coś zarobimy, a będziemy mieć jeden problem z głowy. Jeśli trafi do Chelsea i tamten trener się nim dobrze zajmie, to wg. mnie Garnacho ma szansę się odbić od dna, i zostać przynajmniej solidnym, jeśli nie naprawdę dobrym grajkiem. Z pewnością ma potencjał na więcej niż pokazał w United.
Czy mu się uda nie wiadomo, ale dla niego lepiej jest odejść do innego środowiska gdzie może zacząć od nowa, a dla nas to niby trochę szkoda, bo może być tak, że Amorim poleci, a inny trener mógłby coś z młodziaka więcej wyciągnąć, ale z niewolnika nie ma pracownika, a Garnacho dawno się też z tego klubu wypisał.