Rooney: W tym sezonie nie ma już wymówek dla Amorima
» 25 sierpnia 2025, 18:09 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Wayne Rooney jest zmartwiony tym, jak Manchester United zaczął sezon 2025/2026 w Premier League. Czerwone Diabły w pierwszych dwóch kolejkach zdobyły tylko jeden punkt.
» Ruben Amorim nie może być zadowolony z tego, jak jego piłkarze spisali się w meczu z Fulham | Fot. Press Focus
O ile pierwszy występ Manchesteru United z Arsenalem (0:1) mógł nastroić kibiców pozytywnie, o tyle spotkanie z Fulham (1:1) dostarczyło powodów do zmartwień. Czerwone Diabły solidną piłkę zaprezentowały jedynie przez pierwszy kwadrans meczu na Craven Cottage.
– Jest nad czym pracować. Manchester United musiał ruszyć z miejsca w tym sezonie, a jeden punkt na sześć możliwych może martwić – mówi Wayne Rooney w swojej audycji na antenie BBC Sport.
– Piłkarze poruszają się po boisku i pokazują się na różnych pozycjach. Widzicie Masona Mounta grającego na 2-3 pozycjach. Są też Cunha Mbeumo i Amad. Piłkarze są rzucani po różnych pozycjach i trudno im okrzepnąć.
– Może to być bardzo frustrujące. Nagle masz dość i widać to po twojej mowie ciała. Mam nadzieję, że tak nie będzie z nowymi zawodnikami, bo widzę tam duże umiejętności. Na razie jest początek sezonu, ale martwi mnie to, że jest trzech środkowych obrońców, a mimo to napastnikom lub pomocnikom gra się łatwo.
– Powinniśmy patrzeć na United na początku nowego sezonu i mówić: „Dobra, ostatni sezon to historia. Zróbmy wszystko, aby zanotować dobry start i trzymajmy się razem”. Już widzimy wolne przestrzenie, więc to dla mnie duże zmartwienie. Widzieliśmy to w poprzednim sezonie. Miałem nadzieję, że te wszystkie błędy, piłkarze drepczący po boisku, dający się łatwo ogrywać, to już historia. Martwi mnie to.
– W tym sezonie nie ma już wymówek dla menadżera. Musi zacząć notować wyniki i to szybko, bo kiedy dojdziemy do października lub listopada i rezultaty nie zmienią się drastycznie, to pojawi się presja – dodaje Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
kamtor: Co nie którzy mają dziwne podejście potrzeba czasu na wyniki na początku trzeba ogarnąć burdel po poprzednikach tak naprawdę to pierwsze okienko transferowe Rubena.
Cichy2805: I tak gimbusiarnia z devilpage powie że słabe wyniki Amorina to efekt pracy ETH dla Manchesteru, i obecny trener potrzebuje kolejnych 300 mln na transfery
adamII: Oo rooney mu daje czas na wyniki az do pazdziernika, nim sie pojawi presja? Porazka z burnley juz moze przesadzic o tym, jesli znowu zobaczymy na lawce Amorima patrzacego niezywym wzrokiem na swoje buciki.
ElBicho:Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.08.2025 18:57
Jakieś racje Rooney ma, ale akurat dziury i przestrzenie zostawia po sobie na przykład Bruno od kiedy tu gra, szczególnie gdy jest źle ustawiany, nie tylko za kadencji Amorima.
A tak na marginesie, to akurat Rooney krytykujący kogoś innego za trenerkę wypada trochę śmiesznie, jeśli weźmiemy pod uwagę jakim on był tragicznym trenerem, i jaki jest jego bilans jako trenera. Że słaby to mało powiedziane. I Wayne sam jako trener często posiłkował się wymówkami.
Wazza: Wayne nigdy nie zostgał najsłabszym trenerem w historii United, a został najlepszym napastnikiem. Taka różnica międzi nim, a pseudotrenerem Amorimem.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.08.2025 18:28
Jest się o co martwić bo wracają znów stare demony. Gra kompletnie się nie klei. Jak gramy dobrze to też nie strzelamy ( patrz mecz z Arsenalem). Atak jest cały wymieniony więc wymówek być nie powinno i jakaś zmiana powinna nastąpić. Ja nie twierdzę że mamy walczyć o mistrzostwo czy nawet top4. Top6-8 powinno być w naszym zasięgu. Jeśli w weekend nie wygramy u siebie z Burnley to myślę że Amorim może już mieć nóż na gardle.
boro: Sesko to snajper. Powinien grać na szpicy od 1 min. Ze skrzydeł mają kopać w niego ile wlezie Cunha i Mbeumo.. a za jego plecami Bruno. Poniżej Case i Mainoo
PabLo: Wilku
Zdecydowanie nie wydarzy. Młody trener a nie chce się uczyć. Zna I stosuje jeden system i koniec.
Nikogo z piłkarzy nie poprawił, za to wielu gra poniżej możliwości, które już pokazali w United.
A najgroźniejszym napastnikiem podobnie jak w poprzednim sezonie jest Magłaja
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.