Transfer Lammensa przekreśli przyszłość jednego bramkarza Manchesteru United
» 23 sierpnia 2025, 08:42 - Autor: matheo - źródło: United in Focus
Manchester United jest bliski sfinalizowania transferu Senne Lammensa. Jeśli bramkarz Royalu Antwerp zasili szeregi Czerwonych Diabłów, to szeregi klubu z Old Trafford prawdopodobnie opuści Altay Bayindir.
» Senne Lammens może trafić do Manchesteru United w letnim oknie transferowym | Fot. Press Focus
Manchester United przez całe lato był łączony z transferem doświadczonego bramkarza. Do zespołu Rubena Amorima przymierzani byli m.in. Emiliano Martinez z Aston Villi i Gianluigi Donnarumma z Paris Saint-Germain. Transakcje te wiązałyby się jednak z dużymi wydatkami.
Ostatnie doniesienia sugerują, że Czerwone Diabły postawią na bardziej przyszłościową opcję, jaką jest Senne Lammens. 23-letni Belg jest postrzegany jako jeden z najbardziej utalentowanych golkiperów swojego pokolenia.
Transfer Lammensa nie oznacza, że z Manchesterem United pożegna się Andre Onana. Portal United in Focus informuje, że bardziej zagrożone będzie miejsce Altaya Bayindira. Turecki golkiper stanął w bramce Czerwonych Diabłów w meczu z Arsenalem (0:1), ale nie zanotował dobrego występu.
Spekulacje na temat przyszłości Bayindira pojawiały się już w trakcie sezonu 2024/2025. 27-latek rozglądał się za nowym klubem, w którym mógłby grać regularnie. Po przyjściu Lammensa Bayindir prawdopodobnie będzie musiał odejść z klubu, bo trudno wyobrazić sobie, aby zaakceptował pozycję trzeciego golkipera.
Manchester United za Senne Lammensa jest gotowy zapłacić około 17 milionów funtów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
Pete1S: Trafford, który też był z nami łączony właśnie popełnił mega błąd w meczu z Totkami.
Na razie jestem dobrej wiary o tego Lammensa. 17mln to nie jest wygórowana kwota a jak się sprawdzi to możemy mieć bramkarza na lata.
ArktoS: Poleci Onana, jestem tego niemalże pewny. Patrząc na ruchy Amorima, począwszy od końcówki zeszłego sezonu, to wszystko wskazuje na Kameruńczyka.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.