Tyrell Malacia jest jednym z piłkarzy, którzy mają opuścić Manchester United tego lata. Holenderski defensor w ostatnim czasie jest łączony z transferem do Atalanty.
» Tyrell Malacia drugą część ostatniego sezonu spędził na wypożyczeniu w PSV Eindhoven | Fot. Press Focus
Malacia nie figuruje w planach Rubena Amorima na sezon 2025/2026. 25-latek został odsunięty od pierwszego zespołu i nie przygotowywał się z zespołem do startu rozgrywek. Czerwone Diabły cały czas szukają klubu dla byłego gracza Feyenoordu.
Holender w ubiegłym sezonie był wypożyczony do PSV Eindhoven. Mistrzowie Holandii nie zdecydowali się jednak wykupić piłkarza z Manchesteru United.
Portal CalcioMercato informuje, że Tyrell Malacia jest jedną z transferowych opcji analizowanych przez Atalantę. Włoski klub zamierza sprowadzić nowego wahadłowego. Oprócz Malacii pod uwagę brani są również Ian Maatsen (Aston Villa) oraz Maximiliano Araujo (Sporting).
Tyrell Malacia jest związany kontraktem z Manchesterem United do czerwca 2026 roku. Holender w letnim oknie transferowym był łączony z Celtikiem, ale prasowe spekulacje nie przełożyły się na żadne konkrety.
Ferenvacros: Zabawne jest to że łysy nie chce żadnego z nich w Leverkusen. Obrona też jest do przebudowy bo dalej widnieją tam żołnierze łysego grzybiarza. Ugarte od początku mi nie pasował i jak widać wiele się pomyliłem skoro szukają jego następcy.
Łysy nie trafił ani jednego piłkarza. Sam szrot.
mikon70: Moim zdaniem trafił z Lisandro. Niestety od dwóch sezonów łapie regularnie kontuzje, co chyba wcześniej mu się nie zdarzało. Casemiro też był dobrym ruchem, ale potem Brazylijczyk trochę spuścił z tonu, a też Holender zaczął w ataku ustawiać piłkarzy pod formacje 3-1-6. Słabo zakładany pressing, niska linia obrony (gdzie przy takim ustawieniu jest to obowiązek) sprawiały, że w środku pola była autostrada i sam Casemiro na kilku kontrujących piłkarzy. Eriksen mial dobry początek do kontuzji kostki, a potem ruszał się jak wóz z węglem i tylko czasami miał przebłyski. Onana nie sprostał, antony też, Hojlund.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.