Przyszłość Kobbie’ego Mainoo w Manchesterze United od wielu miesięcy jest przedmiotem medialnych spekulacji. Ostatnie doniesienia na temat angielskiego pomocnika sugerują, że piłkarz nie zamierza opuszczać Czerwonych Diabłów.
» Kobbie Mainoo nie planuje opuszczać Manchesteru United | Fot. Press Focus
Prasa spekuluje na temat przyszłości Mainoo, bo piłkarz od miesięcy próbuje uzgodnić warunki nowego kontraktu z Manchesterem United. Obecny kontrakt Anglika obowiązuje do czerwca 2027 roku, ale piłkarz z tygodniówką w wysokości 20 tysięcy funtów jest jednym z najsłabiej opłacanych graczy w zespole Rubena Amorima.
Na razie strony nie dogadały się w kwestii wynagrodzenia dla Mainoo. Media na pewnym etapie sugerowały, że Anglik domaga się zarobków w wysokości około 200 tysięcy funtów tygodniowo, ale oczekiwania te zostały później zdementowane.
Przyszłość Mainoo w Manchesterze United stała pod znakiem zapytania nie tylko ze względu na kwestie kontraktowe. Anglik w sezonie 2024/2025 nie prezentował tak imponującej formy, jak w debiutanckich rozgrywkach. Nie pomagały mu w tym kontuzje oraz nowe ustawienie preferowane przez Rubena Amorima.
Portal GiveMeSport informuje, że Mainoo odbył kluczowe rozmowy z portugalskim trenerem na temat przyszłości w Manchesterze United. 20-latek przedstawił swoje stanowisko i zapewnił, że jest zdeterminowany, aby odnieść sukces w ekipie Czerwonych Diabłów.
Plan Mainoo zakłada ciężką pracę i udowodnienie menadżerowi, że warto na niego stawiać w sezonie 2025/2026. Wychowanek Manchesteru United nie będzie więc rozglądał się za nowym pracodawcą w letnim oknie transferowym.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
mancunian: U łysego grał bardzo dobrze, przecież przypadkiem do reprezentacji Anglii nie trafił. W systemie Amorima trudno mu się odnaleźć, ale to nadal wielki talent. Z cech fizycznych szybkość jest najtrudniej poprawić. Masę, siłę i wytrzymałość łatwiej, jeśli włożyć odpowiednio dużo pracy. Szybkość wynika z genów, można poprawić, ale Struś pędziwiatr z niego nie będzie nigdy. Na boisku jednak nie wszyscy musza biegać jak szaleni. Czasem ważniejsze jest szybkie myślenie i reagowanie. Życzę mu, żeby się odnalazł.
Czarny82r: Mam nadzieję że to prawda bo w tym klubie nie ma miejsca dla piłkarzy którzy mają jakiekolwiek wątpliwości. Trzeba kochać ten klub i zostawiać serducho na murawie jak Bruno. Skoro jest zdeterminowany by odnieść tu sukces to się na pewno dogadają.
Michu02: Jeśli to prawda to fajnie, że ma odpowiednie nastawienie i będzie próbował walczyć. Te 200k to od razu wiedziałem, że bujda. Talent ma, warunki fizyczne na grę w PL również, wydaje się trochę zagubiony na boisku, może to przez zmianę taktyki, może przez kontuzje. Ja tam trzymam kciuki, bo pokazywał już, że potrafi dobrze grać.
GS8GS: Ogólnie to od poprzedniego sezonu mocno pracuje z trenerami personalnymi nad muskulaturą i szybkością.
Jeśli oceniać jego sylwetkę z sezonu 24 a poprzedniego to widać żę fizycznie się rozwinął. Niedługo zobaczymy jak poprawił się szybkościowo.
UnitedWeStand: U Anglika brakuje agresywności, zaangażowania w grę i często leniwie porusza się po boisku czekając aż piłka sama go znajdzie. Przeciwieństwo Mounta, który robi wszystko aby uczestniczyć w każdej akcji - ciągle w ruchu i pokazuje się do podania. Przykro się na to patrzy, bo jeżeli Mainoo się nie zmieni, to skończy jako jedna z gwiazd Championship, po której widać że jest za dobry na ligę, ale też nie ma cech aby odnieść sukces w Premier League.
Może po prostu brakuje mu jaj i nic się z tym nie zrobi albo ma jakieś problemy prywatne, ale ciężko nie odnieść wrażenia, że z jakiegoś powodu jest na kursie do zmarnowania talentu i może być lepiej go sprzedać. Jeżeli jego postawa na boisku będzie taka sama, to wartość szybko spadnie i nigdy już nie osiągnie dzisiejszego poziomu.
Beckham7: On odpowiednią zwinność prezentował w sezonie 23/24, nie wydawał mnie się wtedy jakoś turbo wolny. Wydaje mi się że problemem mogą być kontuzje, jeśli go za bardzo spowolnią z rozwojem a u Amorima nie dogada się z ustawieniem i taktyką to będzie ciężko oglądać go takiego jak za Erika ten Haga.
Natomiast jest młody i potrzebny, niech mocno pracuje na siłowni, trenuje szybkość zbiera doświadczenie i próbuje grać jak najlepiej przy tym co oferuje Ruben Amorim, myślę że jeśli Manchester Amorima zawiedzie to może przy jakimś kolejnym miejmy nadzieje pozytywnym trenerze, Mainoo nabierze nieco więcej tej zwinności i czytania boiska co w debiutanckim sezonie :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.