UnitedWeStand: Gyokeres w Sportingu wygląda lepiej niż w Championship, a tam też był gwiazdą ligi, która miażdżyła fizycznie obrońców.
Poza tym, Szwed może i Mbappe nie jest, ale przy takim Haalandzie, to wygląda jak Messi.
Norweg jest strasznym drewnem na poziomie Hojlunda. Piłka jednemu i drugiemu, to jedynie przeszkadza. Różnica jest taka, że w przeciwieństwie do Rasmusa, to Erling ma bardzo wysokie footballowe IQ - świetnie czyta grę i potrafi zrobić różnicę swoimi warunkami fizycznymi. Gyokeres jest też inteligentny i ma o wiele wyższe umiejętności, więc często jest wykorzystywany do rozegrania. Szweda bardzo ciężko do kogokolwiek porównać, bo wygląda jak skrzyżowanie Haalanda z Lewandowskim dla ubogich.
Uważam że nawet jeżeli Gyokeres nie będzie strzelał po 20 goli na sezon, to i tak będzie dawał wystarczająco swoją osobą na boisku aby mówić o ogromnym wzmocnieniu zespołu. Szczególnie, że jeżeli faktycznie będą na boisku jeszcze Cunha, Mbeumo i Bruno, to dobrze mieć kogoś komu piłka nie przeszkadza, ale potrafi też żyć bez niej, bo wątpię aby pozwolono United grać dwiema piłkami.