ElBicho: No i dobrze - jeśli obrażali jego matkę. Przypomina mi się afera z Cristiano, kiedy wyrwał jakiemuś dziennikarzowi mikrofon i wrzucił go do stawu podczas Euro 2016. Oczywiście wszystkie media i fani od razu się rzucili na Cristiano jak wściekłe psy z krytyką, a potem wyszło, że to był znany w Portugalii, okropny, nieetyczny dziennikarz jakiegoś tabloidu, który regularnie atakował w prasie, i pisał obrzydliwe kłamstwa na temat matki i siostry Ronaldo. Cristiano doskonale go znał i już nie wytrzymał wtedy. Zrobiłbym dokładnie to samo, gdyby taka medialna kanalia, która ma co jeść tylko dzięki temu, że mnie hejtuje, czy wykorzystuje moje nazwisko w swoich artykułach 24/7, jeszcze dodatkowo obrażała i atakowała moją rodzinę. To też pokazuje, że naprawdę nie łatwo być na szczycie, i znosić te wszystkie medialne kłamstwa i ataki, ludzie cię wręcz przestają traktować jak normalnego człowieka, który ma swoje uczucia, emocje, czy gorsze dni.