Ruben Amorim po końcowym gwizdku w meczu z Aston Villą (2:0) zwrócił się do publiczności na Old Trafford, jak mają to w zwyczaju szkoleniowcy Manchesteru United w ostatnim meczu sezonu. Portugalczyk przeprosił fanów za fatalną postawę jego zawodników.
» Ruben Amorim po meczu z Aston Villą miał krótką przemowę na murawie Old Trafford | Fot. MUTV
Manchester United w niedzielę pokazał się z niezłej strony, ale sezon 2024/2025 jest najgorszy w historii Premier League. Czerwone Diabły ukończyły ligę na 15. pozycji. Porażka w finale Ligi Europy z Tottenhamem (0:1) oznacza, że drużyna nie wywalczyła przepustki do europejskich pucharów.
– Po pierwsze, chcę przeprosić was za ten sezon. Wiem, że jesteście rozczarowani mną i zespołem – stwierdził Ruben Amorim.
– Po drugie, chciałbym wam podziękować. Jestem bardzo wdzięczny za wsparcie w trakcie sezonu. Wiem, że było to naprawdę trudne. Ciężko było nas wspierać w wielu meczach, ale musimy dokonać wyboru: albo zagrzebiemy się w przeszłości i będziemy walczyć, bo ten sezon jest już przeszłością, jest skończony, albo będziemy trzymać się razem i ruszymy naprzód.
– Sześć miesięcy temu, po moich pierwszych trzech meczach, dwóch zwycięstwach i remisie, mówiłem, że sztorm nadchodzi.
– Dziś, po tym katastrofalnym sezonie, chcę powiedzieć, że dobre dni nadchodzą. Jeśli jest jeden klub na świecie, który udowodnił w przeszłości, że może przezwyciężyć każdą sytuację, każdą katastrofę, to jest to nasz klub, Manchester United.
– Chcę też przeprosić moich piłkarzy, bo czasami nie byłem w porządku. Zawsze chciałem być z wami szczery. Dziękuję bardzo i do zobaczenia w następnym sezonie – dodał Amorim.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.