3vil: Ok widzę że dużo ludzi zaczyna psioczyc na Amorima. Panowie proszę wskazać mi jedno ustawienie, za kadencji całej rzeczy naszych trenerów od czasów Fergusona który działał.
Problem jest w tym że piłkarze są zbyt pewni siebie. Zamiast słuchać trenera, stawiają się i lecą do zarządu jaki to zły menadżer bo każe grać ... A zarząd zamiast powiedzieć "nie podoba się? Wiesz gdzie są drzwi opuść klub", to miało się wrażenie że klepał ich po plecach i głaskał.
Dopóki zarząd ma większy wpływ na skład i piłkarzy niż menedżer, to nic z tego nie będzie. Mam nadzieję że obecna sytuacja i wystawienie wszystkich na sprzedaż trochę otrzeźwi naszych piłkarzy. Może do nich dotrze że stracą lukratywne posadki bo nie ma wyników?
Amorim ma taki styl i z tym trzeba się pogodzić. Najpierw tu wręcz wychwalaliście klub za zatrudnienie Amorima a teraz już Amorim be?
Kibice kochani tą drogą nigdzie nie dojdziemy. Zmiana trenera co kilka miesięcy nic dobrego nie da. Zatrzymać go na dłuższy czas. Dać mu sezon dwa i zamiast słuchać się nie wiadomo kogo w sprawie nowych transferów słuchać trzeba trenera.