Mount: Zakładanie tego numer w Manchesterze United to olbrzymi zaszczyt

Sezon 2024/2025 jest dla Mounta naznaczony kontuzjami. Anglik wrócił jednak do gry na początku kwietnia i zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę u Rubena Amorima. Niewykluczone, że 26-latek zagra w wyjściowym składzie w starciu z Tottenhamem.

– Gra z siódemką na plecach to olbrzymi zaszczyt. Zanim dołączyłem do klubu, to oczywiście wiedziałem, jakie legendy grały z tym numerem i jakie znaczenia ma dla historii Manchesteru United. Jak tylko dowiedziałem się, że jest taka szansa, to nie zamierzałem jej odrzucać – stwierdził Mount cytowany przez BBC Sport.

Mount pytany o swoje problemy zdrowotne w obecnym sezonie, odpowiedział: – Nie zawsze było łatwo. Miałem wiele dni w centrum treningowym w Carrington, które spędziłem u fizjoterapeutów. Chciałem wtedy móc trenować. Oglądałem mecze z trybun, a chciałem grać. Ale takie były okoliczności.

– Dałem z siebie wszystko, aby rehabilitacja przebiegła jak najlepiej i najszybciej. Było trudno, ale dużo dowiedziałem się po tych trudnych momentach i teraz doceniam grę jeszcze bardziej.

Mount zagadnięty o finał Ligi Europy z Tottenhamem przyznaje, że będzie gotowy na każdą rolę, którą powierzy mu Ruben Amorim. – Będę gotowy na każdą rolę w finale. To olbrzymie ważny mecz dla obu klubów. Wiemy na co stać Tottenham i można zostać ukaranym nawet za najdrobniejsze detale. Będziemy gotowi.

– Chcemy zakończyć sezon pozytywnie, wrócić do gry w kolejnym i podjąć walkę – dodał Mount.

Początek meczu Tottenham Hotspur vs Manchester United w środę 21 maja o 21:00.