W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bruno Fernandes wyjaśnił przepisy gry hiszpańskiemu dziennikarzowi
» 2 maja 2025, 12:33 - Autor: matheo - źródło: Sport Bible, PZPN.pl
Manchester United w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Europy pokonał Athletic Bilbao (3:0). Bruno Fernandes po końcowym gwizdku miał małe spięcie z hiszpańskim dziennikarzem, który zasugerował, że arbiter pomógł Czerwonym Diabłom.
» Sędzia Espen Eskas w meczu z Athletic Bilbao wyrzucił z boiska Daniego Viviana | Fot. Press Focus
Kluczowa dla losów rywalizacji na Estadio de San Mames była 35. minuta, kiedy to norweski sędzia Espen Eskas wyrzucił z boiska Daniego Viviana. Arbiter uznał, że gracz Athletic Bilbao nie był zainteresowany piłką i powalił na murawę Rasmusa Hojlunda. Czerwone Diabły dostały rzut karny, który na bramkę pewnie zamienił Bruno Fernandes.
Fernandes pytany po spotkaniu, czy sędzia wyrządził krzywdę gospodarzom swoją decyzją o rzucie karnym i czerwonej kartce, odpowiedział: – Uważasz, że nie było rzutu karnego?
Na pytanie Fernandesa reporter odpowiedział: – Myślę, że mógł być rzut karny, ale to nie była czerwona kartka.
– Dlaczego miałoby nie być rzutu karnego? Czy znasz zasady? Wyjaśnię to. Atak wykonujesz nogami, ale to w jaki sposób Rasmus Hojlund został odepchnięty rękami, musi skutkować czerwoną kartką.
– Myślę, że rozmowa o pracy arbitra jest zwyczajem, który jest częstą praktyką w Hiszpanii i Portugalii. Jestem teraz w Anglii i zmieniłem moje zdanie na ten temat dawno temu. Nie będę tego robił, bo sędziowie tak jak my popełniają błędy. Nie sądzę natomiast, aby arbiter popełnił błąd – podsumował Fernandes.
Przepis IFAB, który pozwolił sędziemu usunąć z boiska Daniego Viviana, brzmi (Cytat za PZPN.pl):
Jeżeli zawodnik we własnym polu karnym popełnia przewinienie na przeciwniku, które pozbawia przeciwnika realnej szansy na zdobycie bramki i sędzia w związku z tym przyznaje rzut karny, zawodnik przewiniający zostaje napomniany, jeżeli przewinienie wynikało z próby zagrania piłki lub walki o piłkę; we wszystkich pozostałych sytuacjach (np. trzymanie, ciągnięcie, popychanie, brak możliwości zagrania piłki) przewiniający zawodnik musi zostać wykluczony.
Jeżeli zawodnik pozbawia drużynę przeciwną bramki lub realnej szansy na zdobycie bramki poprzez dopuszczenie się rozmyślnego, nieprzepisowego zagrania piłki ręką, zawodnik taki musi zostać wykluczony z gry bez względu na miejsce przewinienia (poza bramkarzem we własnym polu karnym).
Luck:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.05.2025 21:30
Ta strona to jakieś zbiorowisko trolli. To jedyne miejsce jakie znam że kibice "podobno" własnego klubu narzekają na decyzję sędziego w stronę ich klubu. Unikatowa społeczność. Zaznaczę ze całkowicie słuszna i pozytywna. Na dodatek zawodnik ich klubu wyjaśnił im te decyzję a ci dalej narzekają. Niesamowite po prostu.
Bananas: Na każdej stronie fanowskiej tak jest w mniejszym lub większym stopniu a pojawią się też inne patologie. Nie bez powodu kibice piłkarscy mają średnio niskie IQ.
Derp: stawiam na pierwszym miejscu pikę nożną a dopiero potem ulubiony klub sportowy - wyobraź sobie, że można tak żyć. natomiast tym waszym niepisanym kodeksem kibicowskim to możesz sobie wymachiwać w szkole.
uncleRadek: Niestety, zgodnie z przepisami, jak już sędzia podyktował karnego to musiał dać czerwoną kartkę. Jakby dał żółtą to by się ośmieszył nieznajomością przepisów. Inna rzecz, że piłkarze Athletico byli przekonani o ręce Garnacho i chyba to miało duży wpływ na ustawienie całego bloku obronnego. Faktycznie, jeśli Garnacho zagrałby ręką to sprawy by nie było...
Freddie: Nie. Gdyby obronca atakowal pilke i spowodowal faul wtedy jest zolta i karny - zasada braku podwojnego karania. W naszej sytuacji obronca nie probowal atakowac pilki tylko zawodnika stad czerwo. I to wyjasnil Bruno.
RedDev1l: Kometa przepisy mówią, że jeżeli zawodnik się poślizgnie i upada, a jego ręka/ramię znajduje się między ciałem, a podłożem w celu amortyzacji upadku i nie jest wyciągnięta/e w bok lub nie znajduje się pionowo względem ciała - jest to tzw. ręka podpierająca. Więc ręki nie było
Derp: karny ewidentny, max żółta kartka - tutaj nawet nie ma pola do dyskusji. sędzia zabił mecz w 35 minucie i wiele innych decyzji zwyczajnie śmierdziało z daleka - najwyraźniej ktoś wyżej stwierdził, że lepiej dla ligi europy, gdy w finale zagra manchester united.
DevoMartinez: jasne, że zabiło to mecz ale nie może być max żółta skoro przepisy jasno określają to, ze za trzymanie rękami ma być czerwo. "trzymanie, ciągnięcie, popychanie, brak możliwości zagrania piłki". Gdyby to była walka o piłkę to tak, zółta. Tu był atak na zawodnika.
MIKUr1:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.05.2025 14:28
Patrz, jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to Ci dużymi literami napiszę kluczowe słowa.
"PRZEPIS IFAB, który pozwolił sędziemu usunąć z boiska Daniego Viviana, brzmi (Cytat za PZPN.pl):
Jeżeli zawodnik we własnym polu karnym POPEŁNIA PRZEWINIENIE na przeciwniku, KTÓRE POZBAWIA przeciwnika REALNEJ SZANSY na zdobycie bramki i sędzia w związku z tym przyznaje rzut karny, zawodnik przewiniający zostaje napomniany, jeżeli przewinienie wynikało z próby zagrania piłki lub walki o piłkę; we wszystkich POZOSTAŁYCH SYTUACJACH (np. TRZYMANIE, CIĄGNIĘCIE, popychanie, brak możliwości zagrania piłki) przewiniający zawodnik MUSI ZOSTAĆ WYKLUCZONY."
Derp:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.05.2025 14:32
nie obchodzą mnie przepisy, którę ciągle są zmieniane przez przygłupów a i tak najczęściej są interpretowane jak komuś się chce. tam nie powinno być czerwonej kartki i jeżeli uważasz inaczej to tylko mogę współczuć, ten sport umiera.
MIKUr1: Przecież to pewnie jakiś fan Arsenalu, który już wie, że się obs*ają i proces będzie trwał kolejny rok, a United będzie z trzecim sezonem pod rząd z trofeum. Przepis to przepis i tyle. Jest na tyle jasno sformułowany, że nie zostawia żadnego pola do interpretacji.
Derp: nie obchodzi mnie co myślisz o mnie, ale na twój wywleczony tutaj argument z arsenalem to warto coś dodać - ja osobiście wszystkie te ligi europy to chętnie zamieniłbym na podium w premier league :)
MIKUr1:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.05.2025 21:57
No to jeśli faktycznie już w tym momencie nie kibicujesz Arsenalowi, to polecam się przerzucić, oni w tym roku zdobędą drugie miejsce trzeci raz pod rząd. Jakbyś kibicował im od trzech lat, to już miałbyś trzeci rok ekstazy z rzędu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.