W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zachwyty nad Manchesterem United po wysokiej wygranej w Bilbao
» 2 maja 2025, 10:25 - Autor: matheo - źródło: BBC Radio 5 Live
Na piłkarzy Manchesteru United i Rubena Amorima spłynęły słowa pochwały po wysokim zwycięstwie z Athletic Bilbao (3:0) w półfinale Ligi Europy. Paul Robinson, były bramkarz reprezentacji Anglii, określił czwartkowe spotkanie mianem najlepszego występu Czerwonych Diabłów za kadencji portugalskiego szkoleniowca.
» Manchester United pokonał Athletic Bilbao 3:0 w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Europy | Fot. Press Focus
Manchester United zrobił duży krok w kierunku awansu do finału Ligi Europy, pokonując na wyjeździe Athletic Bilbao. Czerwone Diabły w przyszłym tygodniu będą musiały obronić trzybramkową zaliczkę na Old Trafford.
– Manchester United był znakomity, choć trzeba przyznać, że grali z przewagą jednego zawodnika. Ale nadal musieli wykonać swoją robotę. Pod tym względem całkowicie kontrolowali to spotkanie – stwierdził Paul Robinson na antenie BBC Radio 5 Live.
– Drużyna takiego kalibru jak Manchester United nie powinna przegrywać 15 meczów Premier League w sezonie. Kiedy coś takiego się dzieje, to normalne, że pojawi się krytyka. Nie można natomiast krytykować ich za to, jak grają w tej edycji Ligi Europy.
– Nadal są jedynym niepokonanym zespołem w Lidze Europy. Gdyby tylko każdy mecz rozgrywali w czwartkowe wieczory – dodał Anglik.
Występ Czerwonych Diabłów docenił też Andros Townsend, były skrzydłowy Tottenhamu i Aston Villi. – Bilbao zaczęło ten mecz lepiej i dopiero po bramce Casemiro nastąpił zwrot. Mecz odwrócił się jeszcze przed czerwoną kartką. Manchester United wyciągnął wnioski z meczu z Lyonem. Nie podjęli ryzyka. Bardzo profesjonalny występ – stwierdził Townsend.
W drugim półfinałowym spotkaniu Tottenham Hotspur pokonał Bodo/Glimt 3:1. Jeśli w rewanżach nie wydarzy się nic niespodziewanego, to w finale Ligi Europy powinniśmy zobaczyć dwa angielskie zespoły.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
DevoMartinez: Znakomici to my nie byliśmy. Tak do 30 minuty to graliśmy dramatycznie słabo. Pierwsze 17 minut to co najmniej 5 groźnych strat. Bodaj 2 Dorgu, 2 Ugarte, i wylew Lindelofa. Zupełnie nie radziliśmy sobie z operowaniem piłką pod naciskiem. Sędzia też trochę na za dużo imo pozwalał z tą fizyczną grą bo o ile faule gwizdał to kartek 0 do aż momentu karnego.
ParzonyCzosnek: Dokładnie. Pierwsze 20 min , mimo piłki przy nodze były koszmarne , powinno być 2-0 dla Bilbao ale też nie ma co ujmować, strzeliliśmy bramkę i poszliśmy po kolejna co dalo czerwień i karnego. Wnioski po meczu z lyonem wyciągnięte i mecz kontrolowany cały
Piwal: Czy my oceniamy 20-30 minut czy caly mecz ? Widze na sile probujecie sie przyczepic a fakty sa takie ze kazda druzyna miewa gorsze momenty w meczu, ostatecznie ocenia sie jednak cale spotkanie i rezultat koncowy. Pamietajcie ze gralismy w Bilbao, tam kibice byli do nas wrogo nastawieni i bardzo mocno wspierali swoj zespol co tez dekoncentruje i nie pozwala tak szybko wejsc w mecz. Wystarczylo ich troche uciszyc golem.
Devo piszesz o wylewie Lindelofa ale o tym że w kolejnej akcji wybronił nas dwukrotnie najpierw przecinajac podania do rywala wychodzacego sam na sam a pozniej blokujac pilke lecaca do bramki ktorej Onana nie mial szans obronic to juz nie wspomnisz ? Typowe dla Ciebie.
DevoMartinez: No właśnie oceniamy cały mecz a nie tylko 60 minut kiedy graliśmy dobrze. :D
Tak Lindelof się zrehabilittował i uratował przed utratą bramki. Było też więcej dobrych akcji z naszej strony i co mam wymieniać je wsyzstkie po kolei? Komentarz dotyczy tego, że nie cały mecz był znakomity.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.