O'Shea wraca do młodzieńczych lat

„Kiedy byliśmy młodsi, to dochodziło do rywalizacji i zawsze spotykaliśmy się w decydujących spotkaniach, meczach pucharowych. On był najlepszym piłkarzem w swojej lokalnej drużynie i prawdopodobnie ja byłem najsilniejszy w moim zespole, więc między nami zawsze dochodziło do wielkiej bitwy. Chciałbym, żeby tak było w sobotę” – powiedział John.

„On przeszedł do Anglii, do Crystal Palace, zanim dołączył do Brentford, gdzie spotkał Steve’a Coppella. Steve zabrał go do Reading, gdzie on radzi sobie wyśmienicie. Oczekuję na spotkanie z nim, to będzie dla nas prawdziwy powrót do młodzieńczych lat. On na zawsze zapamięta jak zakładałem mu ‘sitko’ między nogami i jestem pewien, że on będzie chciał mi to zrobić w sobotę!”

Manchester United będzie musiał zrewanżować się za porażkę z Arsenalem. John O’Shea wierzy, że jego zespół stać na wywalczenie korzystnego rezultatu.

„W meczu z Arsenalem padł rozczarowujący dla nas wynik, ale wszyscy ciężko pracujemy na treningach, by to przezwyciężyć. Wiemy, że przeciwko Reading czeka nas trudny mecz. Mieli dobry początek sezonu i mają kilku wartościowych piłkarzy w swoim zespole. Mamy za sobą tydzień treningu i jak dobrze pójdzie, możemy odjechać z wygraną” – skończył O’Shea.