Ruben Amorim w niedzielnym meczu z Tottenhamem Hotspur (0:1) nie mógł skorzystać z aż dziesięciu piłkarzy pierwszego składu Manchesteru United. Na ławce rezerwowych usiadło siedmiu graczy Akademii United.
» Ruben Amorim w meczu z Tottenhamem miał mocno ograniczoną kadrę | Fot. MUTV
W spotkaniu z Tottenhamem z powodu kontuzji i chorób nie mogli zagrać: Toby Collyer, Kobbie Mainoo, Manuel Uagrte, Amad Diallo, Christian Eriksen, Leny Yoro, Lisandro Martinez, Mason Mount, Luke Shaw i Jonny Evans.
Ruben Amorim przed spotkaniem z Tottenhamem wyjaśnił powód nieobecności wielu zawodników. – Amad był sam, kiedy doznał kontuzji. Ugarte został kopnięty, a Toby Collyer i Kobbie Mainoo poczuli coś w trakcie treningu. Leny Yoro jest chory – stwierdził Amorim na antenie MUTV.
– Jest jak jest, ale mamy piłkarzy akademii. To dla nich szansa, aby usiąść na ławce. Są gotowi do gry. To trudny sezon i musimy sobie z tym radzić. Właśnie to robimy.
Amorim pytany o to, czy kontuzja kostki oznacza koniec sezonu dla Amada Diallo odpowiedział krótko: – Tak myślę, tak.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra w sobotę 22 lutego. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Evertonem.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.