W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Leny Yoro nie spodziewa się łatwej przeprawy w ostatnim meczu fazy ligowej Ligi Europy z FCSB. Manchester United potrzebuje zwycięstwa w Bukareszcie, aby być pewnym bezpośredniego awansu do 1/8 finału.
» Leny Yoro spodziewa się trudnej przeprawy w meczu z FCSB w Lidze Europy | Fot. MUTV
– To dla nas dobra okazja, aby ukończyć fazę ligową w TOP 8. To ważne spotkanie, ale wiemy, że będzie trudne. FCSB gra u siebie, to dobry zespół, więc trzeba być gotowym – mówi Yoro w rozmowie z MUTV.
Yoro w obecnym sezonie rozegrał do tej pory 13 spotkań. Dorobek Francuza byłby lepszy, gdyby nie kontuzja śródstopia, która wykluczyła go z gry w pierwszych miesiącach. 19-latek pytany o aklimatyzację w Anglii, odpowiada:
– Reprezentowanie Manchesteru United to dla mnie spełnienie marzeń. Staram się najlepiej jak potrafię dla dobra klubu. Mam nadzieję, że w przyszłości osiągniemy wielkie rzeczy.
– Miałem na początku kontuzję, ale to pomogło mi zaaklimatyzować się w mieście, poprawić angielski. Zrobiłem wszystko, co musiałem zrobić. Teraz mam się dobrze i jestem gotowy do gry – przyznaje Yoro.
Francuski defensor mówi, że pasuje mu ustawienie z trójką obrońców, które preferuje trener Ruben Amorim. – Grałem w ustawieniu z trójką obrońców w Lille, więc jest to dla mnie bardzo dobre. Wolę właśnie takie ustawienie – przekonuje Yoro.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Tajfunsrajfun: Jeszcze rok temu był to Real xD z wiekiem dorastamy i marzenia się tez zmieniają, ja tez już nie marzę o willi z basenem tylko buduje zwykły 100m dom xD
sturmik: A co? Zapytany czy mu sie tu podoba mial zaczac jeczec ze nie poszedl do Realu?
Kazdy ma ta krzte instynktu samozachowawczego i nie gada takich glupot.
Koba7ashi: Hahahaha hahaha hahaha
Ja wszystko rozumie, ale to już przesada.
Do realu ciągnęło Go - jak alkoholika po piwsko ... a teraz takie brednie.
Gdyby Perez dal tyle ile chciało Lille to w życiu nie spojrzałby w naszym kierunku.. a raczej nawet nie spojrzał na kierunek tylko na kasę jaką mu daliśmy.
Ciekawe czy kiedyś jakiś grajek powie otwarcie że przyszedł do danego klubu dla pieniędzy.
Nic nie muszą. Można powiedzieć że sie jest w wielkim klubie, że się go oglądało za dzieciaka ale nie trzeba mówić ze to spełnienie marzeń i każdy kibic byłby zadowolony :)
Rozumiem, że gdy kopaliście sobie piłkę, to nie marzyliście o grze dla topowych klubów? A, no tak, pewnie tylko United w sercu i głowie, a gdy tylko słyszeliście nazwę innych klubów, to jedynie spluwaliście z pogardą. Dobrze, że City was nigdy nie wyczaiło na betonowych boiskach, bo jeszcze po zaoferowaniu wam kontraktu, to jedynie usłyszeliby wyzwiska.
Koba7ashi: Jakie odklejenie ... za młodu biegałem w koszulce Vierego z Interu i jakoś nie myślałem że tylko ManUtd.
Po prostu bawią mnie te nieszczere słowa piłkarzy, bo nikt mi nie wmówi pewnych spraw.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.