Dni Harry’ego Maguire’a w Manchesterze United za kadencji Erika ten Haga wydawały się policzone. Angielski defensor przezwyciężył jednak trudny okres i odgrywa ważną rolę w zespole Rubena Amorima.
» Manchester United przedłużył kontrakt Harry’ego Maguire’a do czerwca 2026 roku | Fot. Press Focus
Manchester United zdecydował się aktywować specjalną klauzulę w kontrakcie Maguire’a i przedłużył umowę o rok do czerwca 2026 roku. Anglik po spotkaniu z Arsenalem w Pucharze Anglii wyjawił, że decyzję klubu poprzedziła rozmowa z Rubenem Amorimem.
– Ruben powiedział mi, że kiedy dowiedział się o opcji w moim kontrakcie, to nie wahał się ani chwili. Dało mi to pewność siebie i wiarę, że chcą mnie w klubie, chcą, abym był częścią tego projektu. Jest naprawdę wymagającym trenerem – mówi Maguire cytowany przez dziennik The Mirror.
– Cieszę się, że tutaj jestem. Chcę być w tym klubie i walczyć o trofea, a nie o miejsce w tabeli, które zajmujemy obecnie. Przed nami długa droga.
Maguire pytany o swoją karierę w Manchesterze United przyznał: – Myślę, że moje pierwsze dwa lata w United były najlepsze w mojej karierze. Teraz mam 31 lat, zbliżam się do 32 za kilka miesięcy. Wracam natomiast do tego poziomu. Myślę też, że byłem na takim poziomie w ubiegłym sezonie, więc możemy powiedzieć, że od 18 miesięcy gram dobrze dla tego klubu.
– Nie ma wątpliwości, że miałem trudny rok w trakcie mojego trzeciego sezonu, kiedy przyszedł Ralf Rangnick. Nie byłem w najlepszej formie i wiem to. Wiedziałem, że muszę coś znaleźć w sobie, co pozwoli mi pozostać w tym klubie, a to ze względu na wymagania i wysokie standardy. Czuję, że znalazłem coś takiego. Pod względem psychicznym i fizycznym mam się dobrze – dodaje Maguire.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.