kacpersky: Zacznijmy od podstaw i ustalenia progów dla zawodników – takich, które są transparentne i mają sens w kontekście strategii sportowej klubu (której trzeba ustanowić, bo ona powinna być bazą takich kalkulacji).
Przypomniała mi się anegdota Vidica, który po szybkim transferze do United dopiero przy podpisywaniu kontraktu zorientował się, że tygodniówkę ma mniejszą, niż miał w Spartaku. :D Było to spowodowane konserwatywną polityką płacową, która obowiązywała każdego zawodnika. Dopiero po czasie Nemanja - z uwagi na osiągnięcia sportowe i staż w zespole - mógł ubiegać się o podwyżkę. To jest baza, która obowiązuje w większości dużych firm i korporacji - nie kumam, czemu nasze gwiazdeczki miałyby myśleć inaczej.
Inna sprawa, że sorry, ale Mainoo nie zasługuje na 10-krotną podwyżkę. To jest niepoważne, że młodziak, który dopiero od roku gra dużą piłkę już się łasi na jakieś gwiazdorskie kontrakty. Owszem – ma parę spotkań w kadrze, ma dwie istotne bramki dla klubu i generalnie papiery na grę na poziomie top - ale wciąż wiele mu brakuje do powtarzalności, której jeszcze nie udowodnił...