Lisandro Martinez był jednym z bohaterów Manchesteru United w niedzielnym starciu z Liverpoolem (2:2). Argentyński defensor w drugiej połowie, efektownym uderzeniem pod poprzeczkę, otworzył wynik spotkania na Anfield.
» Lisandro Martinez wpisał się na listę strzelców w meczu z Liverpoolem | Fot. MUTV
– Pokazaliśmy odpowiedni charakter. Wierzyliśmy do samego końca. Powinniśmy wygrać to spotkanie, nie zrobiliśmy tego, ale próbowaliśmy – stwierdził Martinez w rozmowie z BBC Sport.
– Musimy wyciągnąć pozytywy z tego spotkania. Byliśmy innym zespołem niż we wcześniejszych spotkaniach. Zagraliśmy naprawdę dobre zawody. Musimy wierzyć bardziej w to, na co nas stać.
Martinez dopytywany, jak to możliwe, że postawa zawodników Manchesteru United różniła się tak diametralnie od wcześniejszych meczów, odpowiedział: – Zmieniliśmy nasze nastawienie. Wiara, pewność siebie, dziś każdy był pewny. Mieliśmy pewność w każdym pojedynku, podaniu, w defensywie. Naprawdę cieszyliśmy się grą.
– Ostatnie spotkania były słabe. To prawda i akceptujemy to. Dziś zagraliśmy bardzo dobrze i trzeba wierzyć. W futbolu chodzi o odpowiednią mentalność.
– Graliśmy z dużą swobodą, graliśmy bez zbędnych uczuć. Kiedy tak grasz, to możesz cieszyć się futbolem. Jestem naprawdę zadowolony z naszego występu.
– Odrobiliśmy pracę domową związaną z taktyką. Dziś bardziej chodziło o nasze umiejętności, nasz zespół, nasze najmocniejsze strony. Mamy topowych zawodników, którzy potrafią grać piłką. We wcześniejszych meczach, kiedy mieliśmy piłkę, to byliśmy zestresowani – dodał Martinez.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w niedziele 12 stycznia. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Arsenalem w III rundzie Pucharu Anglii.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.