Manchester United przed starciem z Liverpoolem był skazywany na porażkę po tym jak wcześniej przegrał cztery spotkania z rzędu. Czerwone Diabły pokazały jednak charakter w starciu z liderem Premier League.
– Kiedy jesteśmy skoncentrowani, kiedy walczymy o każdą piłkę, kiedy cierpimy i jesteśmy zmęczeni po końcowym gwizdku, to wtedy jesteśmy dobrym zespołem – stwierdził Amorim w rozmowie z
BBC Match of the Day.
– Jeśli tego nie ma cały czas, to będziemy przegrywać mecze. To jest oczywiste dla każdego.
– Kontrolowaliśmy bardzo dobrze tempo tego spotkania. Za każdym razem, gdy Liverpool miał sytuację, to mieliśmy kontrolę. Mieliśmy piłkę przez moment. To zrobiło różnicę.
– Widać w trakcie meczu, że nie cierpieliśmy cały czas, bo kontrolowaliśmy piłkę. Czasami zyskiwaliśmy faule, kontrolowaliśmy momenty przejściowe. To był dobry mecz.
Amorim pytany o to, czy żałuje, że w doliczonym czasie gry piłki do siatki nie posłał Harry Maguire, odpowiedział: – Dla mnie zmarnowanie okazji, czy zła gra z piłką nie jest ważna. Ważne dla mnie jest, że Harry dał z siebie wszystko na boisku. To jest najważniejsza rzecz.
– Wszyscy myślą tak samo. Musimy pewnego dnia zacząć grać konsekwentnie. Nie chodzi o to, jak gramy, ale jak podchodzimy do meczów. Zacznijmy od dziś – dodał Amorim.