W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zimowe okienko transferowe zbliża się wielkimi krokami. Według ostatnich doniesień mediów na zakupy do Manchesteru United może udać się Real Madryt.
» Diogo Dalot trafił na transferową listę życzeń Realu Madryt | Fot. Press Focus
Radio talkSPORT informuje, że na transferowej liście życzeń hiszpańskiego klubu znajdują się dwaj obrońcy Manchesteru United. Królewscy chętnie zobaczyliby w swoich szeregach Diogo Dalota oraz Lisandro Martineza.
Real Madryt rozgląda się za wzmocnieniami linii obrony, bo urazy w drużynie leczą aktualnie Dani Carvajal, David Alaba, Ferland Mendy i Eder Militao. Królewscy chcą więc uzupełnić braki kadrowe w zimowym oknie transferowym.
Manchester United znajduje się w trudnym położeniu finansowym, gdyż przed dokonaniem wzmocnień w kolejnych okienkach będzie musiał pozbyć się kilku zawodników. Czerwone Diabły są gotowe wysłuchać ofert za większość piłkarzy ze swojego składu.
Odejście Dalota i Martineza w środku sezonu, którzy są podstawowymi zawodnikami u Rubena Amorima, wydaje się jednak mało prawdopodobne. Portugalski szkoleniowiec korzysta z ustawienia 3-4-3 i do realizacji swoich planów potrzebuje sporej liczby obrońców w kadrze.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
Czarny82r: Jak dadzą 120 baniek to niech biorą obydwu. Dalot i Martinez są co prawda podstawowymi piłkarzami wyjściowej 11 ale szału jako takiego nie robią. Jak to się mówi nie ma ludzi niezastąpionych.
Ghostpl: Martinez pierwszy sezon miał fajny po tem to już średni a Dalot jeden mecz zagra super po tem ⁶ do niczego fajne w salonie jest to że jest non stop zdrowy
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.