Oficjalnie Ashworth rozstał się z Manchesterem United za porozumieniem stron. Decyzję w sprawie zwolnienia dyrektora sportowego miał podjąć sir Jim Ratcliffe. Informacja o odejściu Ashwortha jest ogromnym zaskoczeniem, bo Czerwone Diabły wcześniej długo zabiegały o byłego działacza Newcastle United i zapłaciły za niego około 2-3 milionów funtów rekompensaty.
– Jestem zszokowany, że to się stało. Nie wygląda to dobrze i potrzeba tutaj wyjaśnień. Myślę, że komunikat klubu w tej sprawie jest naprawdę bardzo słaby – stwierdził Neville w studiu
NBC Sports.
– Manchester United nie miał głosu przez 10 lat, stracili swój autorytet i odwagę. Myślę, że trochę odzyskali to w ostatnich 12 miesiącach, ale oczywiste jest, że pojawiło się jakieś pęknięcie. Coś się wydarzyło.
– Nie można sprowadzać kogoś na poziomie Dana Ashwortha, a następnie zwalniać go po 5 miesiącach. Coś musiało pójść nie tak. Kibice będą teraz zadawać pytania: „Co poszło źle?”. Będą spekulacje, będą duże niedomówienia.
– Myślę, że czasami lepiej jest walnąć nas prawdą w twarz, kiedy oczywiste jest, że coś poszło źle pomiędzy Danem Ashworthem, Omarem Berradą, Dave’em Brailsfordem, czy kimkolwiek innym, z którym się nie układało w ostatnich miesiącach.
– Po prostu nam powiedzcie, bo to oczywiste, że coś się wydarzyło. To oświadczenie jest słabe. Coś takiego nie może być obustronne – dodał Neville.
Angielskie media wyliczyły, że Dan Ashworth rolę dyrektora sportowego Manchesteru United pełnił dokładnie 159 dni.