W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mason Mount zrobił dobre wrażenie na Rubenie Amorimie w pierwszym tygodniu pracy portugalskiego szkoleniowca. 39-latek dostrzega dużą determinację u Anglika i chęć regularnej gry.
» Mason Mount może odgrywać ważną rolę w drużynie Rubena Amorima | Fot. Press Focus
Sezon 2024/2025 nie układa się na razie po myśli Mounta, który zmagał się z urazem ścięgna udowego i urazem głowy. 25-latek przed listopadową przerwą na kadrę wrócił do gry i będzie w stanie pomóc Czerwonym Diabłom w nadchodzących meczach.
– Mason Mount… Muszę wam powiedzieć, że uwielbiam tego dzieciaka – stwierdził Amorim w rozmowie z klubową telewizją MUTV.
– Możesz popatrzeć mu w oczy i widzisz, że bardzo pragnie grać. To jest dla mnie najważniejsze. Wiem, że cierpiał z powodu kontuzji, nie był na boisku, ale teraz chce być zdrowy i mam nadzieję, że tak będzie i pokaże swój talent, który widzieliśmy w Chelsea.
– Mason Mount grał w tym systemie wcześniej, więc jest dla niego idealny. Mam dla Masona dwie pozycje, więc powinien być bardzo zadowolony! – dodał szkoleniowiec Manchesteru United.
Początek spotkania Ipswich Town vs Manchester United w niedzielę 24 listopada o 17:30.
kamilllo777:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2024 17:16
Ja bym zbytnio nie wiązał z nim nadziei- człowiek kontuzja. Ostatnio pograł ile? 15-25min i po rozcięciu na głowie wyparował na kolejne 6 tygodni..... Tak więc jak porównać go np: do tego dzieciaka Cubarasiego z Barcy który miał porozcinaną całą twarz to grał po 5 dniach w masce żeby mu się szwy nie rozlazły a dla naszego Asa nie można było skombinować jakiegoś kasku czy tam innego beretu i ogień na boisko....Ale były smerfik pewnie płakał że go nadal główka boli i nie może grać.
Jak dla mnie mnie to zwykły Hipochondryk, lekko coś zaboli, ukuje, zarwie to wołajcie karetkę...a Bruno żeby nie wyszedł na boisko to trzeba nogę urwać.....totalna pomyłka naszego klubu.
Wydaje mi się też że w tym systemie jego też jeden wahadłowy to bardziej ofensywny zawodnik a drugi to boczny obrońca, chociaż nie wiem czy Garnacho cokolwiek by mógł bronić i się cofać.
Kamham7: Fajnie jest pisać na temat chłopaka który chce grać o szpitalu itp itd...
Nie chcę być nie miły ale w poniedziałek do pracy kochani kibice a jutro zamykamy buzię i po three points
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.