uzio: No tak przy dzisiejszych piłkarzykach to trzeba być przyjacielem i poklepać po pleckach, ponoć Ole taki był i co? i jajco...
Moyes bał sie ściągnąć RVP czy Rooneya.
Cancelo zaczął strzelać fochy to Guardiola powiedział papa.
U nas dalej piłkarzyki stawiają jakieś wymagania i widzi mi się, Maguire do West Hamu nie odszedł bo za mało hajsu.
Piłkarzyki zarabiają krocie i nie chce im się pracować na treningach, to może trzeba iść gdzieś do fabryki zobaczyć jak się na prawdę pracuje i za jakie pieniądze.
Ten tekst, że brakuje mu ognia i pasji można różnie interpretować, ogólnie to jest też charakterystyka holendrów, podobny był LVG. Może nie tyle, że im brakuje tyle tylko, że tego nie okazują tak jak np. latynosi.
W każdym zespole z topu, który odnosi jakieś sukcesy piłkarze są poustawiani i panuje odpowiednia hierarchia i nastawienie, u nas dalej modele z insta się stawiają.