kacpersky: Akurat na obecności Zirkzee w zespole cierpi jedynie nieobecny Hojlund. Prawda jest taka, że w ostatnim spotkaniu Holender mógł skończyć z 3 asystami, tylko nasi skrzydłowi są bezzębni. Zirkzee ma z przodu to, czego nam zawsze brakowało, czyli piłkarza do gry. Od Hojlunda piłka odbija się jak kauczuk i jego jedynymi zadaniami powinna być walka o piłkę w polu karnym. Mi się marzy takie dość odważne rozwiązanie, którego pewnie nie doczekamy się prędko, mianowicie – Rashford na lewym, Garnacho na prawym, Hojlund na szpicy, a za jego plecami (w miejsce Bruno) Zirkzee właśnie. To może być sprawne ustawienie, które pozwoli nam na kombinacyjną grę przed polem karnym i dobry finisz pod bramką.
Ewentualnie za Rashforda Garnacho, a jako schodzącego ze środka na prawe skrzydło dać Bruno, który grałby jako mezzala - pozycja, na której sprawdzał go już Solskjaer po transferze Ronaldo. Na PO mamy solidnego Mazraouiego i takie asymetryczne ustawienie może się w grze ze słabszymi rywalami sprawdzić.
Ogólnie jak widać - obecność Zirkzee daje dużo możliwości, bo to jest piłkarz, który moim zdaniem powinien być w dalszej perspektywie pasowany do gry w miejsce Bruno, który ma już te 30 lat i z czasem pewnie lepiej będzie wyglądał ustawiony bliżej linii środkowej, trochę jak późny Kross w Realu.