W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Noussair Mazraoui udanie rozpoczął swoją karierę w Manchesterze United. Marokański obrońca przyznaje, że z czasem będzie prezentował jeszcze lepszą grę w barwach Czerwonych Diabłów.
» Noussair Mazraoui udanie rozpoczął swoją przygodę z Manchesterem United | Fot. MUTV
Mazraoui do tej pory pojawiał się na boisku w każdym spotkaniu Manchesteru United. Marokańczyk w ostatni wtorek wszedł na murawę z ławki rezerwowych, zmieniając Diogo Dalota w pucharowym spotkaniu z Barnsley (7:0).
– Myślę, że wejście do nowego klubu jest naprawdę trudne. Chodzi o wszystkie obowiązki z tym związane – mówi Mazraoui w rozmowie z MUTV.
– Przed debiutem w meczu z Fulham zanotowałem dwa treningi z nowymi zawodnikami, których nie znałem. Kojarzyłem ich oczywiście z telewizji, ale nie wiedziałem, jak z nimi grać. Byłem zadowolony z mojego pierwszego występu. Mówił już o tym Erik ten Hag.
– Można spodziewać się po mnie więcej, bo to dopiero początek. Myślę, że kiedy zacznę czuć się komfortowo i zaaklimatyzuję się w stu procentach, to będę jeszcze lepszy – zapewnia Marokańczyk.
Mazraoui jako współczesny boczny obrońca potrafi grać na obu flankach. 26-latek jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem. Wpływ na to miała jego kariera w Ajaxie Amsterdam, gdzie zaczynał jako pomocnik.
– Tak, to prawda, byłem pomocnikiem, a później w zespole rezerw grałem jeden sezon na każdej pozycji. Od lewego skrzydła po środek obrony. Grałem wszędzie i to naprawdę mi pomogło – wyjawia Mazraoui.
– Kiedy wchodzę na boisko, to czuję się komfortowo. Nie myślę sobie: „Co mam tutaj teraz robić?”. Wiem, jak grać, bo występowałem praktycznie na każdej pozycji i to mi pomogło – dodaje Marokańczyk.
adamII: Szkoda ze ucieliscie ten fragment wypowiedzi "– Dlatego rano wstajesz i podejmujesz się dodatkowej pracy. Dlatego idziesz wcześniej spać i nigdzie już nie wychodzisz ze znajomymi lub nie jesz tej pizzy, na którą tak bardzo masz ochotę dzień przed meczem! Ale ostatecznie to wszystko jest tego warte."
Zezak0076: a w ktorym momencie powiedzial, ze nie chce ? Nie szukaj afery tam gdzie jej nie ma. Facet dal do zrozumienia ze jak dotad nie ma jeszcze zgrania z kolegami z druzyny, mosi ich poznac i wyczuc a jak juz do tego dojdzie to bedziemy widziec jego pelny potencjal. Zamiast sie czepiac i szukac problemow poprostu sie ciesz, ze chlop wszedl do druzyny z marszu i nie mozna sie do niego przyczepic
Eleks: Na przykład taki, którego klub kupuje celem rozszerzenia składu, jako zmiennika? Mam nadzieję, że tylko sprawiasz mylne wrażenia ograniczonego...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.