Jadon Sancho w Deadline Day zakończył swoją przygodę w Manchesterze United. Przeprowadzkę Anglika do Chelsea skomentował Dan Ashworth, dyrektor sportowy Czerwonych Diabłów.
» Jadon Sancho w Deadline Day przeniósł się do Chelsea | Fot. Press Focus
Sancho został wypożyczony do Chelsea, która po sezonie 2024/2025 ma obowiązek wykupu zawodnika za około 25 milionów funtów. Angielski skrzydłowy nie będzie miło wspominał swojego pobytu na Old Trafford. Sancho był daleki od formy, którą zachwycał kibiców Borussii Dortmund, a w ostatnim sezonie skonfliktował się z Erikiem ten Hagiem.
Manchester United stracił duże pieniądze na angielskim skrzydłowym. Sancho kosztował 72 miliony funtów, a w Teatrze Marzeń pobierał tygodniówkę w wysokości 250 tysięcy funtów. Czerwone Diabły uznały, że oddanie zawodnika w letnim okienku jest najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron.
– Nie wykopujemy piłkarzy w klubu, ale jeśli mają ochotę na zmianę i jest to właściwy ruch dla nich i dla nas, to trzeba to przeanalizować. Bez względu na to, czy jest to Jadon, Scott czy Aaron – mówi Dan Ashworth cytowany przez BBC Sport.
– Mamy czterech naprawdę dobrych skrzydłowych, więc uznaliśmy, że głębia składu na tej pozycji jest odpowiednia. To pozwoliło nam podjąć decyzję w sprawie Jadona Sancho.
Ashworth dopytywany czy po letnim oknie transferowym jest zadowolony z transakcji z udziałem Manchesteru United odpowiada: – Za mną już chyba 25 okienek transferowych. Nie było ani jednego, w którym bym powiedział: „wszystko poszło idealnie, kupiliśmy każdego zawodnika i sprzedaliśmy wszystkich, których chcieliśmy”.
– Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony, jeśli weźmiemy pod uwagę pozycje, które chcieliśmy wzmocnić, jakich piłkarzy sprowadziliśmy oraz z głębi składu, którą dysponuje Erik, gdy wszyscy zawodnicy są zdrowi – dodaje Ashworth.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.