W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w ostatnich dniach letniego okienka transferowego nie będzie starał się pozyskać nowego lewego obrońcy. Czerwone Diabły ze wzmocnieniami tej pozycji zamierzają poczekać przynajmniej do stycznia 2025 roku.
» Tyrell Malacia przez cały ubiegły sezon leczył poważną kontuzję kolana | Fot. Press Focus
Erik ten Hag w ubiegłym sezonie miał ogromne problemy z obsadą lewej strony obrony. Do dyspozycji holenderskiego menadżera nie był Tyrell Malacia, a wiele spotkań z powodu urazów opuścił Luke Shaw. Czerwone Diabły musiały ratować się tymczasowym rozwiązaniem problemu i wypożyczeniem Sergio Reguilona z Tottenhamu Hotspur.
Sezon 2024/2025 również nie zaczyna się dobrze dla Manchesteru United, jeśli chodzi o lewą stronę defensywy. Tyrell Malacia nadal nie wznowił treningów z zespołem po kontuzji kolana i do gry ma być dopiero gotowy w październiku. Luke Shaw leczy natomiast nowy uraz łydki i na boisko wróci po wrześniowej przerwie na kadrę.
Portal GiveMeSport twierdzi, że Manchester United w najbliższych dniach nie podejmie próby sprowadzenia nowego obrońcy. Media spekulowały, że Czerwone Diabły mogą sięgnąć po Bena Chilwella lub Marcosa Alonso. Erik ten Hag nie domaga się jednak od klubu wzmocnień na tej pozycji za wszelką cenę.
Holenderski menadżer po transferze Noussaira Mazraouiego może przesunąć na lewą obronę Diogo Dalota. Z takiej opcji skorzystał w spotkaniu z Fulham (1:0). Piłkarze mogą też zamieniać się pozycjami. W meczu o Tarczę Wspólnoty na lewej obronie wystąpił natomiast Lisandro Martinez.
Priorytetem Manchesteru United w ostatnich dniach letniego okienka ma być zakontraktowanie nowego środkowego pomocnika. Czerwone Diabły chcą sfinalizować rozmowy z Paris Saint-Germain na temat Manuela Ugarte.
cyprian: A może chodzi o to, że przestaliśmy się bawić w półśrodki i nie będziemy bezsensownie przepalać kasy na głupie wypożyczenia, czy zawodników typu Chilwell. Może lepiej przemęczyć się jeszcze jeden sezon i za rok kupić kogoś wartościowego, na lata i pewnie za duże pieniądze na lewą obronę... Nie wiem, może to jest trochę bujanie w obłokach z mojej strony, ale w końcu wzięliśmy do klubu konkretnych ludzi na odpowiednie stanowiska, którzy mają odbudować ten klub.
Fakt jest taki, że nie jesteśmy w stanie załatać wszystkich dziur w tym okienku transferowym. Walki o mistrzostwo też nikt raczej nie oczekuje. Zaczęliśmy od wymiany środka obrony i to przynajmniej na papierze wygląda dobrze. Może warto zaufać nowym ludziom odpowiedzialnym za ten klub i uzbroić się w cierpliwość. Zresztą co innego nam pozostało...
LukasReDdeviL: Napisane jest że Shaw wróci po przerwie na kadrę co ja go nie zobaczę właśnie jak biega znowu w koszulce reprezentacji,a po zgrupowaniu ponowna kontuzja;)
DevoMartinez: Było wiadomo jeszcze przed okienkiem, że nie będziemy mieli Malacii bo niewiadomo nawet czy on będzie zdolny do gry na dużych obciążeniach a Shaw zagra jak dobrze pójdzie pół sezonu. Tu trzeba było skreślić jednego z nich z planem na sprzedaż latem czy zimą i kupować kogoś na LO. Przez brak LO cierpieć będzie też LS oczywiście.
LukasReDdeviL:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.08.2024 10:42
Ok mamy Dalota i Mazraouiego ale pytanie kto będzie ich zmiennikami.Jak coś się nie daj Boże stanie to będziemy na obronie mieli ten sam problem co w ostatnim sezonie.
vieeeri: Trochę mnie przeraża fakt jak bardzo ta pozycja jest zaniedbana w te okienko. Oczywiście rozumiem, że może zagrać na lewej Mazraoui, ale to wracamy się do sytuacji z przed miesięcy, gdzie Wan-Bissaka z Dalotem grali na bokach. Co to za rywalizacja na pozycji PO skoro obaj i tak mają plac. Choć jestem ogromnym fanem tego, aby dać Amassowi szansę to jednak czułbym się komfortowo, gdyby jednak przyszedł ktokolwiek kto potrafi prosto lewą nogą kopnąć. W najgorszym razie skoro Trippier chce odejść z Newcastle to może chociaż on na jakiś rozsądnych warunkach. Nie skazujmy się na jesień z dwoma prawymi obrońcami na bokach, bo to się w październiku skończy z Lindelofem na PO.
wiulk: No to mamy piętę achillesową na ten sezon. Shaw ugrzęźnie w szpitalu nie raz, a Malancja ponad rok nie grał w piłkę, przy czym wybitny to on nigdy nie był...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.