cyprian: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.08.2024 09:15Mam wielką nadzieję, że kupimy tego zawodnika. Czy potrzebujemy snajpera? Oczywiście, że tak! Ani Hojlund, ani Zirkzee nie są w stanie zagwarantować nam takiej jakości z przodu w tym momencie wg mnie. Poza tym 2 nominalnych napastników w klubie, to trochę mało.
Sam miałem obiekcje co do Ivana, w związku z jego zawieszeniem, ale po zastanowieniu się nad tym, to bez jaj. Gość nie popełnił jakiegoś wielkiego przestępstwa, raczej wykazał się głupotą, ale to jest domeną większości zawodowych piłkarzy...
Fakt jest taki, że jeżeli chcemy szybko wrócić na szczyt, to potrzebujemy snajpera, który zagwarantuje nam te 20+ bramek w lidze. Czy Toney jest takim zawodnikiem? Nie, ale obecnie nie ma takich piłkarzy na rynku, którzy by byli dla nas dostępni do kupienia. A Anglikowi jest najbliżej do tego.
Gość jest doświadczony i ograny na angielskich boiskach. Potrafi strzelać bramki w zespole dużo słabszym od nas, gdzie tych sytuacji raczej zbyt wiele nie miał, co dobrze świadczy o jego skuteczności. Ma 28 lat, więc spokojnie jeszcze przez 5 sezonów może pograć na najwyższym poziomie. Zresztą jego kariera dopiero od niedawna zaczyna nabierać rozpędu, więc bardzo możliwe że swój szczyt ma przed sobą (wystarczy spojrzeć na Lewandowskiego, który po 30 zaczął grać najlepiej).
Można na to też spojrzeć historycznie, gdzie takie transfery napastników bezpośrednio z ligi angielskiej się sprawdzały praktycznie zawsze. Rooney, Van Persie, Berbatov, Saha, Tevez, Cole, Yorke... Chyba jedynie Smith się nie przebił w ataku, ale też trzeba zaznaczyć, że chłopaka sponiewierały kontuzje + miał sporą konkurencję...
Jak dla mnie, nie ma lepszej opcji w tym momencie na tą pozycję, a potrzebujemy jak tlenu bramkostrzelnego zawodnika. Od kilku, a właściwie od kilkunastu lat jest posucha na tym polu. Graliśmy różnie, w zależności od trenera. Czasami potrafiliśmy stwarzać dużo dogodnych okazji w meczach, czasami mniej, grając bardziej defensywnie, ale zawsze brakowało nam skuteczności. Żaden zawodnik nie był w stanie zapewnić spokoju w mojej głowie podczas oglądania meczów, że co by się nie działo, można liczyć, że zaraz pewnie coś strzeli. Może przez chwilę Ronaldo i Ibra, ale to były transfery emerytów, na krótki czas (jak się okazało nawet krótszy niż się spodziewałem). Bez takiego wyraźnego lidera wśród strzelców, to może sobie funkcjonować City, czy Real, bo mają takie paki, że tam każdy może strzelać gola za golem.
Takie jest moje zdanie, niezmienne od wielu lat. Chcemy wrócić do gry, to musimy mieć super strzelca, a lepszej opcji niż Toney, w tej chwili po prostu nie ma. Wzmocniliśmy solidnie obronę w tym okienku. Jak do tego dorzucilibyśmy Ugarte i Toney'a to jestem pewny, że dalibyśmy radę coś ugrać w tym sezonie i na pewno rzucilibyśmy wyzwanie City i Arsenalowi.