LTMek: Szczerze mówiąc dzisiejszy mecz Bruno to kryminał, jest u nas jakiś syndrom, że po podpisaniu nowego kontraktu zawodnicy grają gorzej :x
Ofc to tylko pierwszy mecz, ale dwie zmarnowane setki mówią same przez siebie...
Case zbudowal formę, co widać w genialnych podaniach, nie wiem co redakcja MEN ćpie, ale imho 7/10 to min ocena, nie jego wina, że nie miał kto kończyć akcji...
Rash chyba ma znów wykupione miejsce w składzie, bo prócz ładnej wystawki Mountowi niewidoczny...
Można psioczyc na Garnacho, bo jedna mega konta była następstwem jego durnej straty, ale ja naprawdę nie rozumiem po co na siłę wystawiać go na prawym skrzydle... Jeszcze jakby Rash coś gral...
Zmiany pod sam koniec świadczą też o tym, że póki co nie mamy ławki dla formacji ofensywnej i jest to powtórka z zeszłego roku...