W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Real Madryt pokonał Borussię Dortmund (2:0) w finale Ligi Mistrzów. Szansę gry na Wembley dostał Jadon Sancho, który drugą część sezonu spędzał na wypożyczeniu w ekipie BVB. Jak zaprezentował się Anglik?
» Jadon Sancho po finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt nie miał powodów do radości | Fot. Press Focus
Sancho mecz z Realem Madryt zaczął w wyjściowej jedenastce Borussii Dortmund. BVB w pierwszej połowie spotkania na Wembley pokazała się z dobrej strony, ale nie wykorzystała swoich szans. Po zmianie stron gol Daniego Carvajala podciął skrzydła zespołowi Edina Terzicia. W końcówce spotkania wynik meczu ustalił Vinicius Junior.
Sancho na placu gry przebywał do 87. minuty meczu. Anglika w końcówce zastąpił Jamie Bynoe-Gittens.
– Nie zawsze wystarczająco konsekwentny w defensywie. Tak było w 49. minucie, kiedy pozwolił Viniciusowi na kontratak. Jego strata piłki dała kluczowy rzut rożny dla Realu, po którym padł gol. Oby to nie był jego ostatni występ w czarno-żółtych barwach – ocenił występ Sancho portal Ruhr24.
Niemiecki oddział telewizji Sky Sports tak ocenił występ Anglika: – Stwarzał zagrożenie w pierwszej połowie dryblingami i podaniami. W drugiej połowie prezentował się słabiej i był niewidoczny.
Bardziej krytyczny pod adresem Sancho był portal RAN: – Anglik zrobił niewiele w swojej ojczyźnie w porównaniu do swoich kolegów. Praktycznie nie wykreował żadnej znaczącej akcji. Rozczarował mimo dobrej pracy w defensywie.
Borussia Dortmund po finale Ligi Mistrzów usiądzie do rozmów z Manchesterem United na temat zakontraktowania Sancho na stałe. Na razie trudno jednak przewidzieć, gdzie Anglik będzie występował w sezonie 2024/2025.
Sancho na wypożyczeniu w Borussii Dortmund rozegrał 21 spotkań, zdobył 3 bramki i zanotował 3 asysty.
uzio: Pasuje do narracji bo Sancho Pancho nie potrafi być konsekwentny, ma przebłyski formy, zagrał dobrze z PSG i może jeszcze z dwa mecze w lidze.
Do tej pory tylko w BVB potrafił się odnaleźć i tam jakoś potrafili go zmotywować żeby na treningi przychodził. Taki model z insta co sam nie wie czego chce za to dumą i honorem potrafi się unieść za byle co.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.