Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ten Hag: Jeśli chcemy zanotować progres, to potrzebujemy zdrowych zawodników

» 13 maja 2024, 09:12 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Erik ten Hag po meczu z Arsenalem (0:1) stwierdził, że Manchester United w starciu z Kanonierami był „bardzo konkurencyjny”, mimo licznych kontuzji w szeregach Czerwonych Diabłów.
Ten Hag: Jeśli chcemy zanotować progres, to potrzebujemy zdrowych zawodników
» Erik ten Hag, biorąc pod uwagę kadrowe okoliczności, był zadowolony z postawy swoich zawodników w meczu z Arsenalem | Fot. MUTV
Manchester United do meczu z Kanonierami przystąpił mocno osłabiony. Na spotkanie nie zdążyli wykurować się Marcus Rashford i Bruno Fernandes, którzy w ostatnim czasie zasilili długą listę kontuzjowanych zawodników.

Oto, co miał do powiedzenia Erik ten Hag w rozmowie z klubową telewizją MUTV oraz Sky Sports.

POZYTYWNY WYSTĘP
– Byliśmy bardzo konkurencyjni. Widzicie, że choć brakowało nam 6-7 zawodników z wyjściowej jedenastki, a może nawet więcej, to byliśmy w stanie pokazać się z dobrej strony i zagrać na dobrym poziomie. Poniedziałek, mecz z Crystal Palace, był dla nas bardzo złym dniem w pracy. Powiedziałbym, że tyczyło się to każdego zawodnika i nie można było tego zaakceptować. W meczu z Arsenalem pokazaliśmy, że kiedy jest duch walki, to stać nas na dobry występ.

WYRAZY UZNANIA DLA DRUŻYNY
– Zazwyczaj ten zespół ma odpowiednie nastawienie i zawsze trzyma się wytycznych oraz tego, jak chcemy, aby grali. Dzieje się tak nawet, kiedy muszą dostosowywać się do różnych pozycji. Wiemy, jaki mamy problem z kontuzjami. Mogę być tylko zadowolony. To komplement dla tej drużyny i zawodników, którzy grali. Robili wszystko, co mogli. Byli bardzo konkurencyjni, walczyli. Wtedy widzisz, że stać cię na osiągnięcie odpowiedniego wyniku.

KOSZTOWNY BŁĄD
– To był zły moment w naszym wykonaniu i nie powinno to mieć miejsca. Ale tak już jest w futbolu na najwyższym poziomie. Chodzi o detale i jeśli chodzi o ten detal, to popełniliśmy błąd. Trzeba to zaakceptować, choć oczywiście w tym momencie jest to bardzo trudne.

MAŁA KREATYWNOŚĆ
– Widzicie statystyki. Defensywa Arsenalu spisuje się bardzo dobrze i trzeba bardzo dobrze operować piłką, aby im zaszkodzić. To jeden z tych elementów, przy których muszę być krytyczny. Powinniśmy się spisać lepiej w tym aspekcie, ale jeśli chodzi o pozostałe rzeczy, to myślę, że widziałem wiele dobrych rzeczy.

PODZIĘKOWANIA DLA KIBICÓW
– Myślę, że nasi kibice wiedzą, w jakim miejscu jesteśmy. Mamy wiele kontuzji zwłaszcza na kluczowych pozycjach i fani nie dostają tego na co zasługują. Rozumieją natomiast naszą sytuację i dlatego wspierają zespół. Widzą, że przez większość czasu zespół walczy, ma odpowiedniego ducha walki. To dlatego są z nami. Trzymamy się razem. Mamy mocną więź i mam nadzieję, że odpłacimy im w przyszłości.

WPŁYW KONTUZJI NA GRĘ
– Nie wiem, w którym miejscu bylibyśmy, gdyby wszyscy zawodnicy byli dostępni. Na pewno mielibyśmy więcej punktów. Masz wtedy zdecydowanie większą stabilność, zwłaszcza w linii defensywy. Oddawaliśmy rywalom dużo szans, traciliśmy dużo goli, a przecież w poprzednim sezonie mieliśmy najwięcej czystych kont w Premier League.

– Każdy menadżer może zawsze spisywać się lepiej. W trakcie tych dwóch lat tylko raz miałem dostępną całą grupę zawodników. Nie można w taki sposób notować progresu w konkretnych obszarach. To tak, jakbyś chciał pływać z rękami za plecami. Wtedy koncentrujesz się tylko na tym, żeby głowa wystawała ponad poziom wody. To właśnie próbujemy robić. Mamy przed sobą finał Puchru Anglii i to dobra wiadomość. Jeśli chcemy zanotować progres, to potrzebujemy zdrowych zawodników. Widzieliście naszych przeciwników. Tylko jeden zawodnik Arsenalu był niedostępny. My mieliśmy wiele kontuzji.


TAGI


« Poprzedni news
Ten Hag po porażce z Arsenalem: To rozczarowujący wynik
Następny news »
Manchester United odwołał klubową galę na zakończenie sezonu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (17)


puredevil: Pytanie czy ci zawodnicy jeśli byliby zdrowi to czy chcieliby grać dla łysego?
» 13 maja 2024, 15:49 #17
MikeMU: nie pisz głupot, lisandro martinez czemu miałby nie chcieć? Moim zdaniem sama obecność Shaw+lisandro martinez to by było jakieś 15-20 punktów więcej.
» 14 maja 2024, 07:56 #16
dudak001: Kontuzje kontuzjami , ale urazy mięśniowe czyli 3/4 jakie ciągle się przytrafiają z czegoś wynikają , a pozwolę wyrazić swoją opinię , że ci zawodnicy są po prostu źle przygotowani do tego sezonu pod względem fizycznym i z tego też biorą się urazy i brak biegania podczas meczu nie wiem kto za to odpowiada w jego sztabie , ale razem z pionem medycznym wysłałbym ich na bezludną wyspę i zatrudnił nowych ludzi żeby powiało tam świeżym powietrzem
» 13 maja 2024, 12:46 #15
MikeMU: Moim zdaniem to efekt snieżnej kuli, wypada jeden, drugi musi grać więcej jeszcze przeforsowany wypada itd itd. Wiele zespołów przez to przechodzi
» 14 maja 2024, 07:57 #14
Gintoki: a ten dalej jak mantre , kontuzje kontuzje kontuzje. Jeszcze trochę i naprawdę uwierzę ze jesteśmy jedyną drużyną na świecie która lapie kontuzje ;)
» 13 maja 2024, 11:43 #13
NexaT: W takich ilościach to chyba jesteśmy właśnie tą jedyną ;)
» 13 maja 2024, 12:14 #12
jaratkow: Kiedy obserwowałem United na Murrayfield w Edynburgu w presezonie widziałem zespół w wakacyjnej formie, bez szybkości itd. Ale tłumaczyłem to sobie tym, że gracze dopiero co wrócili z urlopów, spora grupa ma "w kościach" zimę z mundialem i drugą część sezonu prawie bez przerwy. Poza tym na etapie budowy siły drużyny nigdy nie mają prędkości. Niestety ale sezon wcale nie wyglądał o wiele lepiej. Plaga kontuzji... To oczywiste, że musiała mieć wpływ na grę i wyniki. A w zasadzie na ich brak... Ale najwyższy czas by jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o przyczyny tych kontuzji. Jeden gracz, kontuzjowany w presezonie nie zdołał się wyleczyć przez cały sezon. Kilku z tych co mieli więcej szczęścia wracali do gry na 2-3 mecze i "powtórka z rozrywki". Kontuzje nie tylko w trakcie meczy ale także na treningach... Mam wrażenie, że przebudowa United wymaga sporego wysiłku w bardzo wielu płaszczyznach, a obrazu całości dopełnia widok dachu podczas wczorajszej ulewy...
» 13 maja 2024, 11:03 #11
Lecter: Nic dodać, nic ująć.
» 13 maja 2024, 10:58 #10
wider: mogę zaakceptować to że przez tyle kontuzji mamy gorsze wyniki. Ale chłop jest tu już 2 lata a pomysłu i stylu jak nie było tak nie ma. Ciągle liczymy na to że pojedynczy zawodnik coś zrobi tak jak w poprzednim sezonie robił to rash i tym "zakłamał" obraz poprzedniego sezonu . Takie tottki czy newcastle też miało sporo kontuzji ale ciągle grali swoją piłkę. Tam rezerwowy wchodził do składu i wiedział co zespół chce grać. U nas to wygląda tak jak by co tydzień na boisku spotykała się ze sobą zbieranina chłopaków, a nie zespół który przez cały tydzień ze sobą trenuje
» 13 maja 2024, 09:51 #9
NexaT: Szkoda, że sezon temu nikt nie był taki wyszczekany, tylko teraz nagle poprzedni sezon został "zakłamany". Na koniec poprzedniego takich opinii tutaj nie czytałem, gdzie wtedy były wasze wnikliwe analizy?

Ten sezon nie jest zakłamany?
» 13 maja 2024, 11:03 #8
sztejner: NexaT
+1
» 13 maja 2024, 11:50 #7
wider: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.05.2024 11:53

jak ktoś przez cały poprzedni sezon nosił różowe okulary to nie widział tego co się działo
Wstaw w poprzedni sezon obecnego Rasha i wyniki i gra wyglądała by dokładnie tak samo jak teraz. Poprzedni sezon zawdzięczamy tylko życiowej formie rasha który racczej mało prawdopodobne że jeszcze ją kiedyś u nas osiągnie
» 13 maja 2024, 11:51 #6
NexaT: Ok, no super. Co jeszcze ciekawego powiesz, jakie predykcje? Daj może teraz więcej tych mądrości, to będziemy je weryfikować za pół roku.
Wynik z MC też możesz wrzucić.
» 13 maja 2024, 12:11 #5
MikeMU: @wider
to daj komenatarz swój po zdobyciu picharu w zeszły sezonie gdzie krytujesz ETH cwaniaku. G wiesz o piłce i jesteś kibiciem wyników. Jeśli ETH wygra w przyszłym seoznie ligę też zmienisz zdanie jak każda chorągwieka.
» 14 maja 2024, 07:58 #4
4uKrychu: Zakrzywianie rzeczywistości.
» 13 maja 2024, 09:29 #3
klusek0128: Chłopie ty po dwóch latach nie wplynąles na obraz zespołu nawet w 1%...
Kontuzje kontuzjami ale jak to powiedział Paul, to jest futbol bezmyślny. I trudno się z tym nie zgodzić...
Moja żona zmuszona do oglądania tego widowiska uważa że nie ma bardziej przewidywalnego i bojazliwego zespołu z czołówki (jeśli jeszcze tak można uważać) europejskiej.
Zero ale to totalne ZERO wymienności pozycji.
ZERO gry kombinacyjnej.
W sumie jak ma to być widoczne skoro oni grają na "50metrowych" odleglościach od siebie...
Czekam na finał nie dla tego że mogą wygrać. Mogą ale jest na to mała szansa. Czekam na to co już ma wiekszą szansę się wydarzyć czyli jego uwolnienie od klubu i klubu od niego.
» 13 maja 2024, 09:27 #2
Lakomy158: Powiedz tylko kto miał zagrać jak nie ma kim małolaty z u 21
» 13 maja 2024, 20:07 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.