Pochmurny: Konkurencja jest tak przeogromna, że większość czasu grają tylko Hojlund, Marcus, Garnacho i Bruno jeśli chodzi o ofensywne pozycje. Chłopaki się wręcz zabijają o minuty... Kiedyś już poruszyłem temat powrotu po kontuzji, więc rozumiem, że pewne rzeczy trzeba nadrobić, głównie przygotowanie fizyczne, ale nikt mi nie wmówi, że dostawanie raz na jakiś czas 15 - 20 min zajdzie gracza. Odnowienie kontuzji? No tu nie mam pojęcia jak stoi sytuacja, ale jeśli jest na ławce to znaczy, iż grać może.
Grał na pozycji która nie jest jego najlepszą? To dlaczego nie można usunąć Rasha, przesunąć Garnacho i wstawić Amada? Garnacho można było przebranżowić, a Amada już nie? Trzeba próbować.
- Zasłużył na większą liczbę minut na boisku, ale muszę dokonywać wyborów. Mamy Alejandro Garnacho, Antony'ego i jest też Omari Forson. Jest wielu zawodników na tę pozycję, więc trzeba dokonywać wyborów.
Ta wypowiedź jest najlepsza, mamy tyle możliwości i trzeba dokonywać wyborów, a Marcus nawet nie został wymieniony, to trochę tak jakby miał je z urzędu. Potem się ludzie dziwią, że ktoś mu wytyka różne słowa jak mówi coś o drużynie czy zawodnikach, a potem jest to samo co tydzień temu, miesiąc czy na początku sezonu. Mamy taki urodzaj z przodu, że nie strzelamy bramek, a grają ci sami bo tak, ale ci drudzy zasługują na grę tylko nie grają bo ci pierwsi są lepsi? Dlaczego jest tak dobrze, że aż źle?