W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Erik ten Hag uważa, że Antony powoli wraca do swojej optymalnej dyspozycji. Brazylijski skrzydłowy wpisał się na listę strzelców w pucharowym meczu z Liverpoolem (4:3).
» Antony wpisał się na listę strzelców w meczu z Liverpoolem | Fot. Press Focus
Sezon 2023/2024 nie układa się po myśli 24-latka. Antony pełni głównie rolę rezerwowego, a w ostatnich miesiącach przegrywa rywalizację na prawym skrzydle z Alejandro Garnacho.
Ten Hag pytany po meczu z Liverpoolem na antenie beIN Sports o bramkę Antony’ego stwierdził: – To dla niego bardzo ważne. Miał duże problemy. W pierwszej części sezonu nie był sobą, jest za to odpowiedzialny.
– Później stracił pewność siebie i teraz musi walczyć. Widzieliśmy w ostatnich dwóch tygodniach, że wraca. Widzę to na treningach. Widzę Antony’ego, z którym pracowałem w Ajaxie oraz podczas moich pierwszych tygodni tutaj.
– Antony musi walczyć i jestem przekonany, że tak właśnie będzie. Widzieliście, jaką zdobył bramkę. Ale chodzi nie tylko o bramkę. Kiedy został przesunięty na lewą obronę, to bronił bardzo dobrze. W określonym ustawieniu może grać z tej strony. Nie jest obrońcą, nie zrozumcie mnie źle. Potrafi strzelać, co widzieliśmy w tym spotkaniu – dodał Ten Hag.
Antony kolejną szansę w barwach Manchesteru United może dostać po przerwie na kadrę. Czerwone Diabły 30 marca zmierzą się na wyjeździe z Brentfordem.
Frosty: Przecież powiedział że zawodnik jest za to odpowiedzialny dlatego Erik mimo pierdzielenia tutaj ekspertów o pupilkach nie wystawiał go za często w tym sezonie. Teraz jak zaczął pracować może dostanie więcej szans , my tylko możemy liczyć że przełoży to na boisko.
MikeMU: prawda jest taka, że większość piłkarzy nie spełnia oczekiwań, niewazne jak drodzy i fantastyczin. Warto chyba się zastanwoić dlaczego ciągła zmiana piłkarzy i trenerów nic nie daje. Eistein miał dobr określenie na ludzi którzy robią to samo a oczekują innych efektów.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.