Manchester United pokonał Luton Town (2:1) w ramach 25. kolejki Premier League. Dwie bramki na Kenilworth Road zdobył Rasmus Hojlund.
Piłkarze Erika ten Haga w starciu z The Hatters musieli ciężko pracować na trzy punkty. Styl gry drużyny pozostawił wiele do życzenia, lecz trzy punkty pojechały do Manchesteru.
– Wierzę, że w taki sposób też trzeba wygrywać mecze – stwierdził po spotkaniu Andre Onana w rozmowie z
MUTV.
– Trzeba trzymać się razem w dobrych i złych chwilach. Musimy sobie pomagać, nawet kiedy sprawy nie układają się po naszej myśli. Teraz radzimy sobie bardzo dobrze i trzeba to kontynuować.
– Musimy nadal notować takie wyniki, bo na razie nic nie osiągnęliśmy. Nie zrobiliśmy niczego spektakularnego. Trzeba cały czas wygrywać i to jest najważniejsze. Musimy spróbować pokonać każdego przeciwnika. Najbliższy mecz jest dla nas kolejnym finałem.
– Graliśmy z trudnym przeciwnikiem na małym boisku. Luton Town na własnym stadionie to wymagający rywal. Spodziewaliśmy się ciężkiej przeprawy. Tak jak zawsze mówię, w tym zespole jest jakość. Cieszę się ze zwycięstw i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować.
Onana pytany o przebieg spotkania na Kenilworth Road odpowiedział: – Takie wygrane dodają nam pewności siebie. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, kiedy wygrywamy, zwłaszcza takie spotkania. Te trzy punkty były bardzo ważne, aby liczyć się w walce o TOP 4.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w sobotę 24 lutego. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Fulham.