W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andre Onana został posadzony na ławce rezerwowych w ostatnim meczu reprezentacji Kamerunu z Gambią (3:2). Selekcjoner Rigobert Song zapewnia, że nie ma żadnego konfliktu z bramkarzem Manchesteru United.
» Andre Onana na Pucharze Narodów Afryki rozegrał do tej pory jedno spotkanie | Fot. Press Focus
Wyjazdowi Onany na Puchar Narodów Afryki towarzyszyły duże emocje. Bramkarz Manchesteru United uzgodnił z Kameruńskim Związkiem Piłki Nożnej, że stawi się na zgrupowaniu dopiero po ligowym meczu z Tottenhamem Hotspur (2:2). Dzień później Kamerun rozgrywał swój pierwszy mecz w Pucharze Narodów Afryki. Ze względu na złe warunki pogodowe Onana przyjechał za późno, aby zostać uwzględnionym na starcie z Gwineą (1:1).
Onana wyszedł następnie w wyjściowym składzie na spotkanie z z Senegalem (1:3). Za swój występ nie zebrał jednak dobrych recenzji i przeciwko Gambii usiał już na ławce rezerwowych. Udział Onany w sobotnim starciu z Nigerią (21:00) w ramach 1/8 finału Pucharu Narodów Afryki stoi pod znakiem zapytania.
– Nie mam problemu z żadnym z moich bramkarzy. Wszyscy ze sobą rywalizują i każdy z nich jest gotowy do gry – stwierdził Song przed meczem z Nigerią.
– Nie ma żadnych kontrowersji. Wszyscy dobrze się dogadują ze sobą. Straciliśmy w turnieju sześć goli i w sobotę musimy pomyśleć, co zrobić, aby tego uniknąć – dodał selekcjoner Kameruńczyków.
toporny: sisinho nawet nie on ma 6/6 beznadziejnych meczy, co z tego, że bronił karnego jak cały meczy był beznadziejny, mervel to jakiś dzban co nie ogląda meczy tylko wypisuje głupoty.
Kuntakinte: Widocznie trener reprezentacji nie boi podejmować się jakichkolwiek decyzji odnośnie zmian w bramce. U nas zawalił każdy mecz w LM który grał mimo to gra nadal ...
Kuntakinte: Żałosny jesteś bez kitu.. naprawdę uważasz, że strzały po których padały gole w LM to były stadiony świata? Wszystko leciało w niego mimo tego wpadały gole jak na orliku , czasem
pomyśl zanim coś napiszesz jeden karny niczego nie zmienia , bo konsekwencja jego baboli jest niestety ostatnie miejsce w tabeli
Płacą Ci za wielbienie przeciętnego bramkarza czy jak? Fakt, facet pomylił się bo raczej 5/6 mu chodziło, natomiast był on bliżej prawdy niż gadanie że cokolwiek nam uratował w LM.
vanantgaal: W tym sezonie problemem jest to, że mało strzelamy bramek. W LM akurat strzelaliśmy wystarczająco dużo jednak Onana nas z tych rozgrywek wywalił. Takie są fakty.
Chyba Ty masz echo bo nie docieraja do Ciebie fakty. Przecież Ty uważałeś że bramki z wrzutek z galatą to nie był błąd bramkarza bo przecież KTOŚ to musi wybić a bramkarz bez winy...
Lukas89: Szukanie sensacji na siłę. Dostał 2 mecze w których zagrał wielkie G to go trener odstawił i postawił na innego przecież to normalna kolej rzeczy... prawda?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.