W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andre Onana wziął udział w niedzielnym meczu Manchesteru United z Tottenhamem Hotspur (2:2). Kameruński golkiper zaraz po spotkaniu z Kogutami wyleciał prywatnym odrzutowcem na Puchar Narodów Afryki.
» Andre Onana w niedzielę wyjechał na Puchar Narodów Afryki | Fot. Press Focus
Onana uzgodnił z Kameruńskim Związkiem Piłki Nożnej, że opóźni swój przyjazd na zgrupowanie reprezentacji. 27-latek był zdeterminowany, aby opuścić jak najmniej meczów Manchesteru United w związku z wyjazdem na Puchar Narodów Afryki.
Kamerun pierwsze spotkanie na turnieju rozegra w poniedziałek o godzinie 18:00 z Gwineą. Udział Onany w tym starciu nie jest wykluczony. Kameruńczyk może więc rozegrać drugie spotkanie w odstępie zaledwie 24 godzin.
Spotkanie Manchesteru United z Tottenhamem Hotspur zakończyło się w niedzielę około godziny 18:30 czasu lokalnego. Onana pojechał następnie na lotnisko w Liverpoolu i stamtąd udał się do Wybrzeża Kości Słoniowej, gdzie rozgrywany jest turniej.
Manchester United najbliższe spotkanie ma zaplanowane dopiero na 28 stycznia. Czerwone Diabły zmierzą się z Newport County lub Eastleigh w IV rundzie Pucharu Anglii. Bramki United w tym meczu będzie bronił prawdopodobnie Altay Bayindir.
Reprezentacja Kamerunu w fazie grupowej Pucharu Narodów Afryki zagra z Gwineą (15 stycznia), Senegalem (19 stycznia) i Gambią (23 stycznia). Turniej potrwa do 11 lutego.
Powołanie na Puchar Narodów Afryki otrzymał również Sofyan Amrabat. Wypożyczony z Fiorentiny pomocnik pierwszy mecz na tegorocznym turnieju może rozegrać 17 stycznia. Maroko zmierzy się z Tanzanią.
jesse: Udało się go oderwać od linii? Wow, duży szacunek dla osoby, która tego dokonała. Ciekawe, czy na PNA też będzie robił uniki przed piłką jak przy drugiej bramce Totków.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.