W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcus Rashford nie pokazał się z dobrej strony w poniedziałkowym spotkaniu Manchesteru United z Wigan Athletic (2:0). Anglik wypracował sobie kilka dobrych sytuacji, ale nie wpisał się na listę strzelców.
» Roy Keane nie ocenił pozytywnie występu Marcusa Rashforda w meczu z Wigan | Fot. Press Focus
Manchester United na DW Stadium zaprezentował fatalną skuteczność. Choć piłkarze Erika ten Haga oddali 33 strzały, to piłka do siatki wpadła tylko po uderzeniach Diogo Dalota i Bruno Fernandesa. Dorobku bramkowego nie poprawił więc żaden z piłkarzy linii ataku.
– Spodziewałem się czegoś więcej. Mam wysokie oczekiwania wobec Marcusa Rashforda. Zawsze chcę czegoś więcej. Rozegrał spotkanie, ale oddawał niecelne strzały. Moim zdaniem ma jeden lub dwa bardzo złe nawyki. Zatrzymuje piłkę i stara się zrobić sztuczkę. Nie wybiega zbyt często zza pleców obrońców – stwierdził Roy Keane, legendarny kapitan Manchesteru United, w rozmowie z ITV.
– Byliśmy trochę sfrustrowani oglądaniem go w akcji. Myślę, że kibice Manchesteru United również byli tym sfrustrowani.
– Manchester United grał z zespołem z League One. Marcus musi wyjść na boisko i pomyśleć sobie: „Biorąc pod uwagę liczbę okazji, powinienem strzelać a na pewno częściej asystować” – dodał Keane.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w niedzielę 14 stycznia. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Tottenhamem Hotspur w ramach 21. kolejki Premier League.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
Klimaa: Rashford kompletnie stracił ten instynkt który pozwolił mu w zeszłym sezonie być tak skutecznym. Obecnie to cień zawodnika z poprzedniej kampanii. Pytanie dlaczego tak zjechał z formą bo to raczej jakiś aspekt psychiczny.
lawoss: Bruno jest zaangażowany w większość bramek i przynajmniej umie zrobić karnego. Gdyby nie to, to by było pewnie do końca męczenie tego 0:1. Co do Rasha to jest dokładnie tak jak powiedział Roy. Tu chyba jedynie jakiś trener z duzym autorytetem może jakoś na niego wpłynąć. Taki Zidane np, do którego żaden z piłkarzy United nie może się równać. Ale to się raczej nie wydarzy niestety
zbyszek7: Jak w 3min zobaczylem ze Rash stoji orzed pilka i macha nad nia prawa noga po czy oddaje zbyt lekko zewnętrznym do Dalota to juz wiedzialem co sie swieci. Jaja ma powyzej glowy i Wydaje mu sie ze jest nie wiadomo kim a na chwile obecna jest marnym kopaczem
lawoss: Ta akcja to była masakra. A pózniej zrobił jeszcze kilka podobnych. Nie wiem co się z tym gościem dzieje, ale wygląda tak jakby miał wszystko w dupie.
StewieGriffin: Zgadzam się z Royem, ale największy problem tej drużyny jest taki, że coś bardzo podobnego można napisać o praktycznie każdym potencjalnym liderze tego zespołu. Przecież nawet Bruno, który zawsze był wyróżniającym się zawodnikiem ( nawet gdy drużyna grała dno) w obecnym sezonie gra beznadziejnie. Bardziej irytuje niż zachwyca, te jego "momenty magii" ograniczyły się praktycznie do 0. Niestety skoro nawet tak jakościowy grajek Bruno potrafił "dopasować" się do reszty zespołu to ostatnie światełko w tunelu już zgasło. Wczoraj fajne zdanie powiedział jeden z komentatorów Eleven. To nie jest kwestia poszczególnych zawodników tylko cała kultura zespołu od dawna szoruje po dnie. Mam nadzieje że Ratcliffe to ogarnie, ale to raczej będzie kilkuletni proces
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.