W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jadon Sancho na początku września został odsunięty od pierwszego zespołu Manchesteru United. Szefostwo Czerwonych Diabłów rozważa różne scenariusze wobec Anglika, w tym te najbardziej radykalne.
» Jadon Sancho jest związany kontraktem z Manchesterem United do czerwca 2026 roku | Fot. Press Focus
Sancho wypadł z łask Erika ten Haga po tym jak publicznie zakwestionował wypowiedź holenderskiego menadżera po meczu z Arsenalem (1:3). 53-latek stwierdził, że Anglik nie znalazł się w kadrze meczowej, bo nie prezentował odpowiedniej formy na treningach. Sancho zareagował zdecydowanie na te słowa i przyznał, że czuje się „kozłem ofiarnym”.
23-latek do tej pory nie przeprosił Ten Haga i musi trenować indywidualnie. Piłkarz czeka na styczniowe okienko transferowe i chce zmienić otoczenie. Nie wiadomo jednak, czy uda się znaleźć mu nowy klub ze względu na wysoką tygodniówkę. Anglik inkasuje na Old Trafford 250 tysięcy funtów.
Sky Sports informuje, że Manchester United analizuje różne scenariusze w przypadku Sancho. Jednym z nich ma być przedwczesne rozwiązanie kontraktu piłkarza, jeśli ten nie opuści klubu w zimowym oknie transferowym.
Bardziej bezwzględną politykę kontraktową chce wprowadzić w klubie sir Jim Ratcliffe, który wkrótce ma objąć 25% udziałów w Manchesterze United. Brytyjski miliarder uważa, że zdecydowane ruchy są potrzebne, aby zaprowadzić odpowiednią kulturę na Old Trafford.
Według informacji Sky Sports, Ratcliffe będzie również chciał zerwać z polityką niepotrzebnego przedłużania kontraktów zawodników, aby chronić wartość piłkarzy. W przeszłości Manchester United często stosował taką strategię i oferował nowe umowy zawodnikom, którzy później nie odgrywali znaczącej roli w pierwszym zespole.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
Klimaa: Czy naprawdę w zapisie umowy Sancho nie ma odpowiednich paragrafów na obcinanie wypłaty zawodnikom za to że nie stosują się do zadań nakreślonych przez trenera?
Marqin: Jestem ciekaw na jakiej podstawie prawnej miałby być kontrakt rozwiązany?
Sancho, poza tym, że wydaje się być leniwy i być może bez ambicji sportowych nie popełnił żadnego wykroczenia, nie odmówił gry i treningów, to EtH odsunął go od zespołu za wpis na FB czy Twitterze.
morrgan: Rozwiązywanie kontraktów z piłkarzami generalnie nie różni się niczym od rozwiązywania kontraktu z menadżerem. Klub w każdej chwili może tego dokonać, ale będzie musiał wypłacić wszystkie tygodniówki do końca trwania kontraktu zawodnika i dlatego nie wierzę żeby United jednostronnie rozwiązało kontrakt z Sancho. Jeżeli już dojdzie do czegoś takiego to będzie to za porozumieniem stron i Sancho np. zrzeknie się części należnych mu pieniędzy, a w zamian klub pozwoli mu znaleźć nowy zespół. No chyba, że Jadon będzie wolał nadal grać na Playstation i pobierać za to kupę kasy.
klusek0128: "Utrata zaufania" cóż za wybitny autorytet prawniczy to musi być... ; P
Sytuacja jest taka że to od sancho wszystko zależy. Klub jak tutaj morrgan już napisał może jedynie zerwać kontrakt i wypłacić resztę kwoty przewidywanej w kontrakcie być może pomniejszoną o zapisy płatności za wyjscie w pierwszej 11 itd. Ale podstawy wypłacić bedzie musiał. Terminu spłacenia też pewnie mogłby dochować zgodnego z kontraktem... Tylko po co tak??
Dali za niego w uj siana. Moga odsprzedać ze stratą ale zerwanie kontraktu to najwiekszy finansowy strzał jaki tutaj można wyczarować.
Wielu tutaj uważa że MU to studnia pieniedzy bez dna a to nie prawda. Wiem że wiekszość to ludzie obracający setkami tys zł i są mega przedsiebiorcami. To widać, widać szczegolnie po takich komentarzach ale tutaj lekko są w błędzie.
Gracull: A co Ci McTominay przeszkadza?
Wychowanek, nie pobiera ogromnych tygodniowek, nie gwiazdorzy, nie ma z nim skandali, zna swoje miejsce w szyku i gdy nie gra to grzecznie siedzi na ławce, a jak dostaje szansę to stara się dać z siebie wszystko.
Wirutozem oczywiście nie jest, ale jak wyobrażasz sobie skład samych gwiazd to to przejdzie tylko w fife
NexaT: Co z tego, skoro gdy wejdzie to nic ciekawego nie pokazuje? Samą walką to my na szczyt nie wrócimy. Już widziałem tego McTominaya jak zostawał z tyłu i olewał obronę (bodajże z Bayernem, znane nagranie) albo po prostu nie uczestniczył w rozegraniu.
Super, strzela gole, ale on nie jest tu od tego. Ma inne zadania z których wywiązuje się bardzo średnio, na ławce powinien być człowiek, który daje coś extra, a nawet wygryza ze składu kogoś z podstawy.
PoloMarek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.12.2023 11:12
McT gra lepiej w ataku niż Rasmus. Przy większości piłek, z których padła bramka strzelona przez McT, stał on o krok przed Hojlundem, a powinno być na odwrót. Chętnie zobaczyłbym atak bez napastnika, a z McT w roli fałszywej 9. W obronie nie gra, ale przynajmniej ma nosa do bramek w tym sezonie
MikeMU: Masakra, całkowicie się z tobą nie zgodzie. Scott jest naszym najlepszym Pilarzem do tego nigdy się obrażał jak siedział na ławce ciężko pracował dla drużyny
tomek096: W każdym kontrakcie powinna być zawarta klauzula występów i premia jakości.
Jeśli ktoś nie daje wiele zespołowi redukcja zarobków, a premie za zaangażowanie w bramki, asysty i czyste konta w zależności od roli w zespole. To tak zdroworozsądkowo.
PoloMarek: podbijam, właśnie miałem to pisać. Jak kogoś chcesz, to musisz mu zaoferować coś czego nie dają mu w innych klubach. MU dawno stracił prestiż piłkarski i jako tako funkcjonuje finansowo, bo jest bardzo rozpoznawalną marką na świecie
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.