Remix81: On nie jest pierwszy sezon, tylko drugi. Wygrał jakiś tam ogórkowy nieważny Puchar ligi, zajął 3 miejsce. Super na pierwszy sezon. Ale chodzi o progres, a tu regres odpadł z Ligi mistrzów, nawet nie mieliśmy trudnej grupy, ale Onana zawalił i cała obrona oglądałem mecze w LM jakby obrona grała dobrze wyszlibyśmy z grupy, ale cóż taki futbol. Boli mnie tylko ze każdy trener w pierwszym sezonie w miarę ma wyniki , a w drugim sezonie jest szambo. Przegrywamy z jakimś Bournemouth po wcześniejszej wygranej z Chelsea, kiedy czujesz po wygranej z Chelsea , że w końcu coś ruszy i będzie dobrze to jest dno. Z Bayernem walczyli w pierwszej połowie, lub raczej wmiare wybijali bo było 0-0 do przerwy. Przegrali z Brighton, które jest 8 , z Newcastle 6, Crystal Palace 15, nie wygrywamy z nikim Top 6, w dupili z Arsenalem, city, teraz dostaną z Liverpoolem, Tottenham itd. Mam już tego dość. Mieli nie robić kominów płacowych, a potem przychodzi jakiś Casemiro i ma 400k tygodniówkę, Antony , Varane, Onana , Mount i inne wynalazki łysego też potem raz piłkę kopnąć nie potrafią. Miał przyjść łysy posprzątać, a tymczasem Maguire, Rashford, Martial, Van Bissaka i inni są tu cały czas. Martiala łysy w pierwszym sezonie mógł sprzedać jak ten strzelił kilka goli w pre season, łysy stwierdził że on zostaję bo dla niego odbudowanie Martiala to jak transfer za 60 milionów, bez wydawania kasy. Każdy przychodzi i mówi, że zrobi porządki potem nikogo prócz Ronaldo nie pozbywa się dokupuje kilku pseudo kopaczy i tyle. Mam już dość tych pozerów, gadających banialuki. Łysy pokazał że nic z tego nie będzie. Nowa miotła zawsze lepiej działa, każdy się stara. Wynik w 1 sezonie ponad miarę, a potem piach ten co zawsze. Prawda jest taka że Ole miał lepsze wyniki w drugim sezonie niż łysy. Nie wiem , czemu nie trenuje nas np. Carrick . Bierzemy jakieś wynalazki z ogórkowej ligi, że może coś wypali. Masakra. Ja nie mam już sily. Ja kibicuje United od 1993 roku, tak że nie było nigdy, ale nie daje rady z gadaniem głupot będzie dobrze ten hag da radę poukłada. Ale po 1,5 sezonu nie ma nawet odcisku ręki trenera. Jest byle jak, nie jest dobrze zwalniać, ale jak dla mnie to trzeba było trzymać się Ole. On zdobył 2 miejsce w lidze wszystko działało i potem kaprys usłyszeli jakiś krincz , że niby Manchester City chcę kupić Cristiano Ronaldo i przebili ich ofertę, byleby tam nie trafił. Prawda jest taka , że ten transfer narzucony odgórnie, którego Olenie chciał zepsuł kolektyw. Krystyna musiała grać, więc dla kogoś miejsca musiało zabraknąć. Padło na Sancho. I to rozpier...dzielilo system. Krystyna nie wracał do obrony, nie brał udziału w pressingu, jedyne co robił to czekał przed polem karnym na podania. Strzelił 1 gola na 15 strzałów na mecz i było że on ma to coś dalej. Inni zawodnicy byli w cieniu, szczególnie Bruno to popsulo atmosferę, wszyscy musieli podwojnie tyrac bo brylantowy lal..uś musiał stać. Futbol to gra 11 / 11 .Prawda jest taka, że gdyby go nie kupili po wicemistrzostwie, a sprowadzili Olemu zawodników których chciał to dzisiaj dalej bylibyśmy w LM, a w PL bylibyśmy na pewno w ścisłym Top 3, może nawet na 1 miejscu.