Manchester United spisał się katastrofalnie w fazie grupowej Ligi Mistrzów i pożegnał się z europejskimi pucharami w sezonie 2023/2024. Posada Erika ten Haga na Old Trafford nie jest jednak zagrożona.
» Erik ten Hag na razie może być spokojny o swoją posadę w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Manchester United w Lidze Mistrzów zdobył w 6 meczach zaledwie 4 punkty. Czerwone Diabły straciły aż 15 bramek, co jest najgorszym wynikiem spośród drużyn z Premier League w tych rozgrywkach. Katastrofalna postawa drużyny nie sprawia jednak, że klub jest bliski zwolnienia Erika ten Haga z roli menadżera.
Portal The Athletic twierdzi, że posada holenderskiego nie jest obecnie przedmiotem dyskusji w klubie z Old Trafford. Sytuacja w futbolu, jak to zwykle bywa, może jednak szybko się zmienić.
Dziennikarze The Athletic wskazują na nietypowe okoliczności, w których przyszło pracować Ten Hagowi. Rodzina Glazerów od listopada ubiegłego roku prowadzi przegląd opcji strategicznych, a wkrótce 25% udziałów w klubie ma nabyć sir Jim Ratcliffe. Brytyjski miliarder i jego ludzie chcą zająć się kwestiami sportowymi w Manchesterze United.
Do pierwszych zmian na Old Trafford już doszło, bo w listopadzie z funkcji prezesa zrezygnował Richard Arnold. Obecnie rolę tymczasowego CEO pełni Patrick Stewart i wątpliwe, aby po miesiącu pracy zdecydował się na tak radykalne kroki, jak zwalnianie menadżera.
The Athletic wskazuje również na aspekt finansowy zwolnienia. Manchester United rozstając się z Ten Hagiem musiałby zapłacić mu około 15 milionów funtów odprawy. Do tego doszłyby wynagrodzenia dla sztabu szkoleniowego, co sprawiłoby, że cała operacja byłaby kosztowna. Nowy menadżer również nie przyszedłby do kluby pracować za „czapkę gruszek”.
Angielscy dziennikarze pochylają się też nad kwestią atmosfery w Manchesterze United. Choć nie wszyscy piłkarze są zadowoleni z metod Erika ten Haga, to na razie nie ma mowy o żadnym otwartym buncie wobec holenderskiego menadżera.
„Biorąc pod uwagę niepewność dotyczącą struktury właścicielskiej, w połączeniu z faktem, że nikt nie może podejmować decyzji do czasu przyjścia sztabu Ratcliffe’a, obecny moment jest prawdopodobnie najgorszym, aby piłkarze próbowali pozbyć się menadżera” – czytamy w The Athletic.
Portal zauważa, że choć Ten Hag na razie może liczyć na wsparcie zarządu, to biorąc pod uwagę zbliżający się mecz na Anfield z Liverpoolem, nastrój w klubie może się po weekendzie szybko zmienić.
Manchester United do tej pory nie podjął żadnych kroków, które mogłyby sugerować, że klub zaczął rozglądać się za nowym menadżerem.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.