Latem angielskie media spekulowały na temat przyszłości Harry’ego Maguire’a w Manchesterze United po tym jak piłkarz stracił miejsce w wyjściowym składzie. Anglik nie wywiesił białej flagi i wrócił do podstawowej jedenastki w zespole Erika ten Haga.
» Harry Maguire odwrócił niekorzystną kartę w Manchesterze United | Fot. MUTV
Maguire w letnim oknie transferowym był łączony z transferem do West Hamu United. Anglik wcześniej stracił opaskę kapitana Czerwonych Diabłów i wydawało się, że jego dni na Old Trafford są policzone.
Duża liczba kontuzji w zespole Manchesteru United sprawiła, że dla Maguire’a pojawiła się szansa. Anglik nie zmarnował nadarzającej się okazji i teraz Erik ten Hag konsekwentnie stawia na 30-latka. W listopadzie Maguire został wybrany najlepszym zawodnikiem w Premier League.
– W futbolu nie da się przejść 15-letniej kariery bez siedzenia na ławce rezerwowych. W ubiegłym sezonie po raz pierwszy musiałem to zrobić – mówi Maguire w rozmowie z United Review.
– Powiedziałem sobie, że muszę pozostać cierpliwy. Robiłem wszystko poza boiskiem, kiedy nie grałem, aby pomagać chłopakom. Chciałem, aby ten klub odnosił sukcesy, bez względu na to, czy grałem czy też nie.
– Każdego dnia przychodziłem na treningi i starałem się podnosić standardy, trenować na odpowiedniej intensywności, abyśmy mieli pewność, że zgarniemy trzy punkty. Dzięki temu pozostałem w formie, byłem gotowy, byłem pozytywnie nastawiony i czekałem na nadejście swojej szansy.
Maguire jest w Manchesterze United już piąty sezon i doskonale zdaje sobie sprawę, jak dużo uwagi media poświęcają klubowi z Old Trafford. Anglik pytany o to, co miałby do przekazania kibicom, którzy czytają dużo negatywnych opinii na temat Czerwonych Diabłów, odpowiada: – Nie wierzcie we wszystko, co napiszą!
– Jestem w tym klubie już piąty rok. Mówię to jako ktoś, kto jest w szatni. Każdy piłkarz chce osiągnąć sukces, chce grać dla tego klubu i chce, aby ten spisywał się jak najlepiej – dodaje Maguire.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.