W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ten Hag „zajechał” piłkarzy? Holenderski menadżer odpowiada na krytykę
» 26 listopada 2023, 01:55 - Autor: matheo - źródło: Metro
Erik ten Hag nie zgadza się z opinią, że intensywny okres przygotowawczy spowodował dużą liczbę urazów w zespole Manchesteru United w sezonie 2023/2024. Holender wskazuje na przeładowany terminarz Czerwonych Diabłów.
» Erik ten Hag uważa, że duża liczba kontuzji w zespole Manchesteru United wynika z przeładowanego terminarza | Fot. Press Focus
Manchester United od początku obecnych rozgrywek zmaga się z kontuzjami swoich zawodników. Zdaniem Ten Haga jest to efekt przeładowanego terminarza. Czerwone Diabły w poprzednim sezonie rozegrały aż 62 spotkania we wszystkich rozgrywkach.
W mediach zaczęły pojawiać się spekulacje, że niektórzy zawodnicy oceniają treningi Ten Haga jako zbyt surowe. Menadżer United nie zgadza się jednak z takim osądem.
– W ostatnim sezonie rozegraliśmy najwięcej meczów w Europie. Ostatni sezon był też dziwny z powodu mistrzostw świata w trakcie sezonu. Każdy menadżer narzeka na terminarz. Słyszałem ostatnią wypowiedź Thomasa Tuchela – stwierdził Ten Hag.
– Cały czas dodają mecze do terminarza. W następnym roku będą dwa dodatkowe spotkania. Już osiągnęliśmy limit, a teraz je przekraczamy. To więcej, niż piłkarze mogą znieść.
– W pierwszych 12 kolejkach tego sezonu standardy, jeśli chodzi o parametry fizyczne, były wyższe w porównaniu do poprzedniego roku. Trzeba dokonywać wyborów. Albo dorównujesz tym standardom na treningach i w przygotowaniach, albo notujesz spadek.
– Takie decyzje musi podejmować każdy klub, każdy zespół i każdy zawodnik. Trzeba to robić mądrze. Każdy zespół wie, że trzeba cierpieć i być gotowym na poświęcenia.
– Jeśli chcesz przygotować się do meczów, to w odpowiednich momentach musisz osiągać odpowiedni poziom kondycyjny. Trzeba dorównywać tym standardom. Nie ustalamy ich sami, ustalają je nasi przeciwnicy – dodaje Ten Hag.
Manchester United w niedzielę 26 listopada zmierzy się na Goodison Park z Evertonem. Początek spotkania o godzinie 17:30.
wagor88: Bylem pierwszy w kolejce do zwolnienia haha, ale zycie jest jakie jest . W moim tylko moim odczuciu piłkarze rządzą drużyna. Nigdy tak niepowinno być. Skąd tyle konfliktu? Bo piłkarze chcą przejąć władze. Niepozwole nato i po głębszym przemyśleniu. Hag jest kapitanem tonocego okrętu (noewmawiajcie mi noewierności United)
jaratkow: Prawda, jak zwykle, jest chyba gdzieś po środku. Nie sposób odmówić racji trenerom krytykującym coraz bardziej przeładowany kalendarz rozgrywek. Wszechobecna komercja kanibalizuje sport. Ale... Od tego kluby zatrudniają całe sztaby (podobno) specjalistów aby ci między innymi właściwie dostosowywali program treningów/sparringów w okresie przygotowawczym. Nie uważam, że po sezonie w trakcie którego w bardzo nietypowym okresie odbył się mundial konieczne było rozgrywanie aż tylu meczy kontrolnych, czasem nawet dzień po dniu. Nie oczekuję też, że EtH przyzna się że zajechał piłkarzy. Jest na to zbyt "dumny"... Ale, skoro w sezon wchodziliśmy ze sporą liczbą urazów mięśniowych, skoro piłkarze do dziś nie osiągają oczekiwanej szybkości - wnioski same się nasuwają
mally: to ze ETH ma spory udział w zajeżdżaniu piłkarzy nie ulega wątpliwości. Jednak jakich ekspertów i specjalistów nie miały kluby to... ciągle tylko ludzie. ;) Nie ma raczej testów np krwi, które pokazywałyby, że ten piłkarz ma 22% many i za dwa tygodnie może złapać uraz.
Tak, Erik jest sam sobie winny, nie lubi rotacji, nie korzysta z młodych zawodników, więc dokłada sporą cegiełkę do tego na co narzeka.
RoyRoy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.11.2023 13:06
Wydaje mi się, że teraz w większości grają panienki. Kilka meczów więcej, cięższy trening i już przemęczeni. Nie ma czasu na siedzenie w klubach czy na konsoli. W latach 80tych-90tych grali twardziele, sędziowie pozwalali na więcej i nikt tak nie narzekał. Po meczu chodzili do pubu na piwo, rano trening i jakoś dawali radę. Brali duuuuużo mniejsze pieniądze ale pokazywali charakter na boisku. Teraz biorą niebotyczne tygodniówki a każdy na nich dmucha i obchodzi się jak z jajkiem.
mally: Ciężko wyobrazić sobie głupszy komentarz. Na szczęscie moja wyobraźnia jest bogata. Niemniej, może odbiję piłkę.
Piłkarze nigdy w historii nie byli tak ekspoaltowani. Liga to ciągle 38 meczów (chociaż poziom i intensywność w przeciągu ostatnich 20 lat mocno poszła w górę). LM jest rozciągnięta i meczowo i odległościowo, do tego nowe europejskie puchary, powiększone MŚ i ME, dodatkowe rozgrywki reprezentacyjne... Kiedyś piłkarze brali mniejsze pieniądze, ale kluby miały mniejsze pieniądze i oczekiwały od piłkarzy mniej. Dzisiaj piłkarz oprócz grania meczów jest też produktem medialnym klubów (niekoniecznie jest to widoczne w polskich mediach, ale wystarczy śledzić działaność klubów w SM). Brzmisz jak najgorszy model dziada, który uważa, że kiedyś to było mimo, ze nie bardzo ma pojęcie jak kiedys było
Co do głupszych komentrzy to czasem zdarza się ktoś kto powie, że Ferguson nie wydawał dużej kasy na transfery - to podobny poziom ;)
mally: Bywaj zdrów.
Szkoda, moglibyśmy podyskutować o tym jak psychicznie mogą być zmęczeni piłkarze, jak różni się to od wspomnianych przez Ciebie piłkarzy z lat 80 i 90.
warm1k: Cała Europa narzeka na kalendarz, sami piłkarze mówią, że powoli robi się to przesadą. Dojdziemy do momentu gdzie 27-28 latek będzie rezygnował z kadry. Jak takie dzieciaki jak Pedri mogą walić po 70 spotkań w roku? Puszczają takiego Gaviego na mecz o pietruszkę. Ale spece na DP wiadomo...
warm1k:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.11.2023 16:38
sisinho, United gra przeciętnie tylko w tym sezonie czy od ostatnich paru lat?
vanantgaal, gramy średnio ale nie mamy dużej straty do lidera, rok temu chyba było gorzej (jak się mylę to niech ktoś mnie poprawi) więc nie nazwałbym to ZŁYM WYNIKIEM.
gorzky: Biedny Erik, wszyscy winni tylko nie on. To nic że na początku sezonu najlepiej motorycznie wyglądali Reguilon i Ambrabat, którzy nie przepracowali przygotowań z Erikiem, przecież Erik nie może się mylić.
Paps:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.11.2023 11:25
To może dać więcej szans młodym na występy zamiast piłować non stop tymi samymi?Dlaczego tak rzadko gra Facundo,Hannibal,Mengi? Dlaczego młodzi z akademii rzadko są dowolywani do grania w pierwszej drużynie i potem odchodzą z klubu?Albo może skończyć z kupnem polamancow jak Mount czy Regulion,a kupić 3-4 bez długotrwałych urazów za gruby hajs?
arecik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.11.2023 09:50
Przeładowany poprzedni sezon to żaden argument. Nowe nabytki również wyglądają bardzo słabo fizycznie. Nawet zawodnicy West Hamu mają więcej ikry mimo podobnej liczby spotkań w poprzednim sezonie. Zresztą Panie Trenerze, kto Panu każe grać tymi samymi zawodnikami co mecz ? Naprawdę Puchar Carabao czy Liga Europy powinien być szansą dla innych zawodników, te rozgrywki nie powinne być traktowane priorytetowo.
PS. Jak czytam 58 raz o "STANDARDACH" to już mnie mdli.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.